Literatura z innych krajów to jeden z najlepszych sposobów na poznanie innej kultury i historii. Coś, co jest oczywiste dla Japończyka, który czyta japońską powieść, niekoniecznie musi być tak samo oczywiste dla polskiego czytelnika. Czy to oznacza, że nie powinniśmy sięgać po japońskie książki? Wręcz przeciwnie. To przecież świetna okazja, żeby spojrzeć na świat oczyma osób z innego kręgu kulturowego, dowiedzieć się czegoś nowego. A jeśli przy okazji książka jest literacką ucztą? Tym lepiej!
Chciałabym pokazać, że dowiadywanie się o świecie może przynosić satysfakcję i frajdę. I uświadamiać, że poza samą wiedzą, warto nauczyć się wyłapywać stereotypy, nasze pułapki myślenia, szufladki, do których często wrzucamy to, czego dobrze nie znamy. Nie wszystko da się zmieścić we wstępie, tym bardziej w przypisach. I stąd narodził się pomysł tajfunowego podcastu, miejsca, w którym będę mogła opowiadać o Azji, o tym, jak na nią patrzymy, o mitach, ale także o książkach – tych złych i tych świetnych, o tym, dlaczego na półkach znajdujemy takie a nie inne książki np. z Japonii, jak wygląda praca nad tłumaczeniem.
Transkrypt znajdziecie tutaj: https://tajfuny.pl/tajfunowe-przypisy-odc-0