
Sign up to save your podcasts
Or


Prokuratura Krajowa poinformowała we wtorek, że skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko posłowi PiS Michałowi Wosiowi. Były wiceminister sprawiedliwości ma odpowiadać za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w związku z przekazaniem 25 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości na zakup systemu szpiegowskiego Pegasus dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Według prokuratury, CBA nie spełniało warunków do otrzymania takich środków, ponieważ jego działalność powinna być finansowana bezpośrednio z budżetu państwa. Akt oskarżenia liczy 248 stron, zawiera 522 dowody i zeznania 33 świadków. Michał Woś nie przyznał się do winy i utrzymuje, że działał zgodnie z prawem. Za zarzucane mu czyny grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Woś komentował sprawę w Popołudniu Wnet.
Gdybym miał jeszcze raz podjąć decyzję o dofinansowaniu tego sprzętu dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego, to w pełni legalnej procedurze bym taką decyzję jeszcze raz podjął
– powiedział.
Według Michała Wosia zarzuty mają charakter polityczny.
Jest to akt zemsty politycznej dosyć oczywisty. Po to nielegalnie przejęli prokuraturę, żeby ukręcać sprawy swoich kolesi: Nowaka, Giertycha, Grodzkiego, Brejzy. A wobec opozycji – organizować represje polityczne
– stwierdził.
W ocenie posła cała konstrukcja aktu oskarżenia jest „szyta na siłę”.
Konstrukcja prawna jest wyjątkowo zagmatwana, tylko po to, żeby sprawa trafiła do sądu okręgowego, a nie rejonowego. (...) W okręgowym już jest skład trzyosobowy i sędziowie wskazywani z palca. Na uczciwy proces absolutnie nie liczę
– mówił.
Woś dodał, że nie przyznał się do winy i zamierza walczyć o jawny proces:
Serdecznie zapraszam na salę rozpraw. Mam nadzieję, że Tusk się nie wystraszy i nie doprowadzi do utajnienia tego procesu. Żeby każdy mógł zobaczyć skalę bezprawia Tuska – mówił.
Polityk przekonuje, że decyzja o przekazaniu środków była zgodna z prawem, ponieważ ustawa o Funduszu Sprawiedliwości „wprost przewiduje przeznaczanie tych środków dla jednostek sektora finansów publicznych na wykrywanie i zapobieganie przestępczości”.
Na zakończenie rozmowy odniósł się do informacji o grożącej mu karze do 10 lat więzienia.
Tuskowi grozi dożywocie za przeprowadzenie zamachu stanu
– skwitował Michał Woś w Radiu Wnet.
By Radio WnetProkuratura Krajowa poinformowała we wtorek, że skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko posłowi PiS Michałowi Wosiowi. Były wiceminister sprawiedliwości ma odpowiadać za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w związku z przekazaniem 25 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości na zakup systemu szpiegowskiego Pegasus dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Według prokuratury, CBA nie spełniało warunków do otrzymania takich środków, ponieważ jego działalność powinna być finansowana bezpośrednio z budżetu państwa. Akt oskarżenia liczy 248 stron, zawiera 522 dowody i zeznania 33 świadków. Michał Woś nie przyznał się do winy i utrzymuje, że działał zgodnie z prawem. Za zarzucane mu czyny grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Woś komentował sprawę w Popołudniu Wnet.
Gdybym miał jeszcze raz podjąć decyzję o dofinansowaniu tego sprzętu dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego, to w pełni legalnej procedurze bym taką decyzję jeszcze raz podjął
– powiedział.
Według Michała Wosia zarzuty mają charakter polityczny.
Jest to akt zemsty politycznej dosyć oczywisty. Po to nielegalnie przejęli prokuraturę, żeby ukręcać sprawy swoich kolesi: Nowaka, Giertycha, Grodzkiego, Brejzy. A wobec opozycji – organizować represje polityczne
– stwierdził.
W ocenie posła cała konstrukcja aktu oskarżenia jest „szyta na siłę”.
Konstrukcja prawna jest wyjątkowo zagmatwana, tylko po to, żeby sprawa trafiła do sądu okręgowego, a nie rejonowego. (...) W okręgowym już jest skład trzyosobowy i sędziowie wskazywani z palca. Na uczciwy proces absolutnie nie liczę
– mówił.
Woś dodał, że nie przyznał się do winy i zamierza walczyć o jawny proces:
Serdecznie zapraszam na salę rozpraw. Mam nadzieję, że Tusk się nie wystraszy i nie doprowadzi do utajnienia tego procesu. Żeby każdy mógł zobaczyć skalę bezprawia Tuska – mówił.
Polityk przekonuje, że decyzja o przekazaniu środków była zgodna z prawem, ponieważ ustawa o Funduszu Sprawiedliwości „wprost przewiduje przeznaczanie tych środków dla jednostek sektora finansów publicznych na wykrywanie i zapobieganie przestępczości”.
Na zakończenie rozmowy odniósł się do informacji o grożącej mu karze do 10 lat więzienia.
Tuskowi grozi dożywocie za przeprowadzenie zamachu stanu
– skwitował Michał Woś w Radiu Wnet.

35 Listeners

12 Listeners

41 Listeners

6 Listeners

38 Listeners

10 Listeners

20 Listeners

6 Listeners

9 Listeners

32 Listeners

9 Listeners

22 Listeners

2 Listeners

5 Listeners

5 Listeners