Hej, w związku ze zbliżającą się premierą filmu opowiadającego o losach ojca bomby atomowej Robercie Oppenheimerze postanowiłem zrobić na jego temat osobny odcinek. Skupiłem się na jego losach, gdy przygotowywał bombę do odpalenia, a także okres powojenny, gdy trafił przed komisję badającą jego związki z komunistami. Czy żałował tego, że był jedną z najważniejszych postaci Manhattan? W końcu "wynalazek" amerykanów zabił tysiące ludzi po zrzuceniu bomb na Hiroszimę i Nagasaki. Po latach Oppenheimer przyznał w rozmowie z prezydentem Harrym Trumanem, że ma krew na rękach. Jednocześnie jeszcze przed sierpniem 1945 roku, czyli detonacją dwóch nuklearnych ładunków w Japonii zastanawiał się czy jest możliwe zaatakowanie bronią jądrową większej liczby celów w Kraju Kwitnącej Wiśni. Więcej na ten temat w najnowszej odsłonie mojej serii.