
Sign up to save your podcasts
Or


W czwartek Fundacja SET opublikowała raport o strategicznej autonomii surowcowej Unii Europejskiej. W wydarzeniu wziął udział m.in. Tomasz Zdzikot – były prezes KGHM i Poczty Polskiej, dziś przewodniczący Rady Fundacji SET.
W rozmowie w Poranku Wnet Zdzikot podkreślał, że UE od 17 lat rozpoznaje ryzyko związane z surowcami krytycznymi, ale nie potrafiła odpowiednio zareagować. W jego ocenie diagnoza w UE jest trafna, ale strategiczna reakcja – fatalna, bo zamiast działać, produkujemy plany.
Unia wyróżnia obecnie 34 surowce krytyczne i strategiczne, kluczowe dla zielonej transformacji i nowych technologii. Zdzikot przypomniał, że procedury wydobywcze w Europie trwają nawet 10–14 lat, podczas gdy w Kanadzie czy Australii zaledwie dwa.
Daliśmy sobie wmówić, że górnictwo to kula u nogi, a przecież to element bezpieczeństwa narodowego – tak na to patrzą Chiny i USA
– zaznaczył.
Polska i „rodowe srebra”
Zdzikot zwrócił uwagę, że Polska dysponuje zasobami kluczowymi dla Europy: miedzią, srebrem i węglem koksującym.
Bez węgla koksującego nie będzie stali. Bez stali nie będzie przemysłu zbrojeniowego. Łączmy kropki
– apelował.
Przypomniał też, że ceny surowców osiągają rekordowe poziomy – miedź przekroczyła 10 tys. dolarów za tonę, a złoto w prognozach banków ma dojść do 5 tys. dolarów za uncję.
Ukraina i nowa geopolityka
Zdzikot wskazał, że wojna na Ukrainie ma również wymiar surowcowy.
Ukraina ma ok. 20 tys. potwierdzonych złóż, w tym pierwiastki ziem rzadkich, tytan i lit. Ale 40 proc. z nich leży na terenach okupowanych przez Rosję
– podkreślił.
Przypomniał, że grafit znalazł się na liście dwunastu surowców o znaczeniu krytycznym dla obronności NATO.
Do jednego F-35 potrzeba 420 kg metali ziem rzadkich, do okrętu podwodnego – 5 ton. Bez nich stanie przemysł zbrojeniowy
– dodał.
Chińska dominacja
Zdzikot ostrzegł również przed nowymi regulacjami Pekinu.
Chiny od 1 grudnia wymagają licencji na każdy produkt, który zawiera choć 0,1 proc. chińskich pierwiastków ziem rzadkich lub wykorzystuje chińską technologię ich przetwarzania. To bardzo poważny instrument geostrategiczny
– zaznaczył.
Raport Fundacji SET kończy się rekomendacją: powołać Europejski Fundusz Surowcowy, na wzór Japonii czy Korei Południowej.
Europa chce zielnych technologii, ale nie chce kopalń „w swoim ogródku”. To hipokryzja, która kosztuje nas bezpieczeństwo i konkurencyjność
– podsumował Tomasz Zdzikot.
By Radio WnetW czwartek Fundacja SET opublikowała raport o strategicznej autonomii surowcowej Unii Europejskiej. W wydarzeniu wziął udział m.in. Tomasz Zdzikot – były prezes KGHM i Poczty Polskiej, dziś przewodniczący Rady Fundacji SET.
W rozmowie w Poranku Wnet Zdzikot podkreślał, że UE od 17 lat rozpoznaje ryzyko związane z surowcami krytycznymi, ale nie potrafiła odpowiednio zareagować. W jego ocenie diagnoza w UE jest trafna, ale strategiczna reakcja – fatalna, bo zamiast działać, produkujemy plany.
Unia wyróżnia obecnie 34 surowce krytyczne i strategiczne, kluczowe dla zielonej transformacji i nowych technologii. Zdzikot przypomniał, że procedury wydobywcze w Europie trwają nawet 10–14 lat, podczas gdy w Kanadzie czy Australii zaledwie dwa.
Daliśmy sobie wmówić, że górnictwo to kula u nogi, a przecież to element bezpieczeństwa narodowego – tak na to patrzą Chiny i USA
– zaznaczył.
Polska i „rodowe srebra”
Zdzikot zwrócił uwagę, że Polska dysponuje zasobami kluczowymi dla Europy: miedzią, srebrem i węglem koksującym.
Bez węgla koksującego nie będzie stali. Bez stali nie będzie przemysłu zbrojeniowego. Łączmy kropki
– apelował.
Przypomniał też, że ceny surowców osiągają rekordowe poziomy – miedź przekroczyła 10 tys. dolarów za tonę, a złoto w prognozach banków ma dojść do 5 tys. dolarów za uncję.
Ukraina i nowa geopolityka
Zdzikot wskazał, że wojna na Ukrainie ma również wymiar surowcowy.
Ukraina ma ok. 20 tys. potwierdzonych złóż, w tym pierwiastki ziem rzadkich, tytan i lit. Ale 40 proc. z nich leży na terenach okupowanych przez Rosję
– podkreślił.
Przypomniał, że grafit znalazł się na liście dwunastu surowców o znaczeniu krytycznym dla obronności NATO.
Do jednego F-35 potrzeba 420 kg metali ziem rzadkich, do okrętu podwodnego – 5 ton. Bez nich stanie przemysł zbrojeniowy
– dodał.
Chińska dominacja
Zdzikot ostrzegł również przed nowymi regulacjami Pekinu.
Chiny od 1 grudnia wymagają licencji na każdy produkt, który zawiera choć 0,1 proc. chińskich pierwiastków ziem rzadkich lub wykorzystuje chińską technologię ich przetwarzania. To bardzo poważny instrument geostrategiczny
– zaznaczył.
Raport Fundacji SET kończy się rekomendacją: powołać Europejski Fundusz Surowcowy, na wzór Japonii czy Korei Południowej.
Europa chce zielnych technologii, ale nie chce kopalń „w swoim ogródku”. To hipokryzja, która kosztuje nas bezpieczeństwo i konkurencyjność
– podsumował Tomasz Zdzikot.

35 Listeners

12 Listeners

41 Listeners

6 Listeners

38 Listeners

10 Listeners

20 Listeners

6 Listeners

9 Listeners

32 Listeners

9 Listeners

22 Listeners

2 Listeners

5 Listeners

5 Listeners