
Sign up to save your podcasts
Or


Centra Zdrowia Psychicznego miały być przełomem w polskiej psychiatrii – bliskie pacjentowi, elastyczne, oparte na lokalnych potrzebach. Po siedmiu latach od ich uruchomienia połowa kraju korzysta z nowego modelu, ale wciąż w ramach pilotażu. Środowisko ekspertów i pacjentów coraz głośniej domaga się decyzji o jego pełnym wdrożeniu.
Reforma, która utknęła
Centra Zdrowia Psychicznego to dobry kierunek, ale wciąż funkcjonują jako pilotaż. Upłynęło siedem lat, połowa Polski jest objęta ich działalnością, ale w ramach testu. Jeśli test obejmuje już połowę Polaków, to chyba przestał być testem
– powiedział w Odysei Wyborczej Radia Wnet Balicki.
Jak zaznaczył, Ministerstwo Zdrowia „po raz trzeci przedłuża pilotaż zamiast wprowadzić reformę systemową”, mimo licznych badań naukowych potwierdzających skuteczność nowego modelu.
Koszt niewielki, zysk ogromny
Zaburzenia psychiczne to pierwsza przyczyna kosztów ZUS z tytułu niezdolności do pracy. Wprowadzenie centrów w całym kraju kosztowałoby około 1,2–1,5 miliarda złotych – to promil budżetu NFZ, który sięga 200 miliardów. Ale tę decyzję musi podjąć minister albo premier
– stwierdził.
Były minister zwrócił też uwagę na dzieci i młodzież.
70–80 procent problemów dorastania to sprawy psychologiczne, nie psychiatryczne. Nie tabletka, nie wizyta u psychiatry, tylko rozmowa, wsparcie psychologiczne, najlepiej tam, gdzie problemy się rodzą – w szkole, rodzinie, środowisku
– wskazał.
Nie ma zdrowia bez zdrowia psychicznego. To stara prawda WHO, ale ciągle aktualna. Jeśli decyzji politycznej nie będzie, pozostaje nacisk społeczny. W przeciwnym razie grozi nam marginalizacja psychiatrii
– ostrzegł Marek Balicki.
By Radio WnetCentra Zdrowia Psychicznego miały być przełomem w polskiej psychiatrii – bliskie pacjentowi, elastyczne, oparte na lokalnych potrzebach. Po siedmiu latach od ich uruchomienia połowa kraju korzysta z nowego modelu, ale wciąż w ramach pilotażu. Środowisko ekspertów i pacjentów coraz głośniej domaga się decyzji o jego pełnym wdrożeniu.
Reforma, która utknęła
Centra Zdrowia Psychicznego to dobry kierunek, ale wciąż funkcjonują jako pilotaż. Upłynęło siedem lat, połowa Polski jest objęta ich działalnością, ale w ramach testu. Jeśli test obejmuje już połowę Polaków, to chyba przestał być testem
– powiedział w Odysei Wyborczej Radia Wnet Balicki.
Jak zaznaczył, Ministerstwo Zdrowia „po raz trzeci przedłuża pilotaż zamiast wprowadzić reformę systemową”, mimo licznych badań naukowych potwierdzających skuteczność nowego modelu.
Koszt niewielki, zysk ogromny
Zaburzenia psychiczne to pierwsza przyczyna kosztów ZUS z tytułu niezdolności do pracy. Wprowadzenie centrów w całym kraju kosztowałoby około 1,2–1,5 miliarda złotych – to promil budżetu NFZ, który sięga 200 miliardów. Ale tę decyzję musi podjąć minister albo premier
– stwierdził.
Były minister zwrócił też uwagę na dzieci i młodzież.
70–80 procent problemów dorastania to sprawy psychologiczne, nie psychiatryczne. Nie tabletka, nie wizyta u psychiatry, tylko rozmowa, wsparcie psychologiczne, najlepiej tam, gdzie problemy się rodzą – w szkole, rodzinie, środowisku
– wskazał.
Nie ma zdrowia bez zdrowia psychicznego. To stara prawda WHO, ale ciągle aktualna. Jeśli decyzji politycznej nie będzie, pozostaje nacisk społeczny. W przeciwnym razie grozi nam marginalizacja psychiatrii
– ostrzegł Marek Balicki.

35 Listeners

12 Listeners

41 Listeners

6 Listeners

38 Listeners

10 Listeners

20 Listeners

6 Listeners

9 Listeners

32 Listeners

9 Listeners

22 Listeners

2 Listeners

5 Listeners

5 Listeners