Młodzież szkolna jest w okresie intensywnego budowania relacji, rozwijania umiejętności interpersonalnych i sztuki komunikacji. Niestety, programy nauczania zazwyczaj nie przewidują wsparcia tych umiejętności.

Badania przeprowadzane przez firmę Businessolver rok po roku pokazują stabilny wzrost świadomości wśród CEO, że empatia jest kluczową umiejętnością w biznesie XXI wieku.

Każdy na pewno zna przynajmniej jedną osobę, która zaskakuje niecodziennymi pomysłami.

Mierzenie różnic międzykulturowych wymaga określenia wymiarów kultury. Analogiczny proces potrzebny jest w mierzeniu różnic osobowościowych.

Dorastanie jest trudne, a budowanie relacji, czyli komunikacja to jedna z podstawowych umiejętności w tym okresie.

Wojna o talenty trwa. Rekrutacja jednego specjalisty to według Glassdoor 250 chętnych, 5 rozmów kwalifikacyjnych i 1 kandydat. Cały proces rekrutacji może być bardzo kosztowny, bo zgodnie z danymi National Association of Colleges and Employers jej średni koszt w firmie do 500 osób wynosi 7645 dol.

Ten okropny sposób zdobycia (pozornej) przewagi jest często stosowany przez osoby o agresywnym stylu komunikacji.

Odkąd biznes przestał być lokalny, a stał się międzynarodowy, globalny, problemy międzykulturowe są o wiele trudniejsze do pokonania niż np. bariery językowe.

Ponad 74% amerykańskich firm stosuje stały hybrydowy model pracy lub zamierza go wdrożyć. Ten trend jest coraz powszechniejszy niezależnie od miejsca, jeśli chodzi o prace za biurkiem, które w skali globalnej wykonuje 20% zatrudnionych.

Rozziew pomiędzy tym, co w kwestii empatii deklarują szefowie firm (92%), a tym, co odczuwają pracownicy (72%) jest spory. Podobnie optymistycznie patrzą szefowie, oceniając relacje firmy z klientami.