Dojechaliście ze mną na półmetek mojej wyprawy przez Australię! I bardzo się cieszę, że wirtualnie możemy pokonywać tę trasę wspólnie. Świadomość, że jesteście jest bardzo miła i z przyjemnością odkrywam przed sobą i przed Wami kolejne kilometry mojej australijskiej trasy.
Dziś przekroczyłem nie tylko półmetek wyprawy, ale też Zwrotnik Koziorożca. Oczekiwania dotyczące tego miejsca miałem ogromne. Oczekiwania vs. rzeczywistość? Kompletne pustkowie, wiele godzin jazdy w samotności, a tuż przed Zwrotnikiem - wycieczka szkolna. :D Ma się to szczęście! Widocznie ten ważny moment mojej wyprawy musiałem przeżyć w gronie 50 uczniów, którzy postanowili zjeść tu lunch!
Dziś dotarłem też do najwyższego punktu mojej wyprawy. A jutro czeka mnie 200 km pedałowania. Później, jeśli wszystko będzie dobrze, zostanę turystą na całego i pojadę do Uluru.
Jedziecie ze mną?