
Sign up to save your podcasts
Or


Robert Winnicki uważa, że PiS musi pogodzić się z tym, iż nie jest już jedynym graczem na prawicy. Prezydent Karol Nawrocki stał się nowym punktem odniesienia dla konserwatywnych środowisk.
– powiedział w Radiu Wnet Robert Winnicki, były prezes Ruchu Narodowego i były poseł Konfederacji komentując relacje między Prawem i Sprawiedliwością a Konfederacją. W jego ocenie nowym czynnikiem politycznym po prawej stronie stał się Pałac Prezydencki.
PiS kontra Konfederacja
– mówi Winnicki.
Były poseł Konfederacji ocenia, że Sławomir Mentzen „łatwiej dogaduje się z prezydentem Nawrockim niż z Jarosławem Kaczyńskim”. Wskazuje też, że różnica pokoleniowa i styl komunikacji mają duże znaczenie.
Ta wymiana ciosów między PiS-em a Konfederacją nie przyniosła PiS-owi żadnych zysków. Konfederacja utrzymuje stabilne poparcie, PiS nawet lekko stracił– podkreśla.
Rola Nawrockiego
Winnicki przypomina, że Karol Nawrocki nie był kandydatem PiS-u, lecz kandydatem obywatelskim, tylko popieranym przez tę partię.
Czas, by Nowogrodzka pogodziła się z tym, że nie jest jedynym graczem po prawej stronie– dodaje.
Odnosząc się do pierwszych miesięcy prezydentury Nawrockiego, Winnicki zauważa jej dużą aktywność.
To prezydentura bardzo dynamiczna – zarówno wewnętrznie, jak i międzynarodowo. Widać, że Nawrocki szybko się uczy i dobrze odnalazł się w roli głowy państwa– ocenia.
Rządząca koalicja w kłopotach
Polityk odniósł się też do możliwości przyszłych koalicji. Sojusz Konfederacji z obozem liberalnym uznał za „ekstremalnie trudny”, ale zaznaczył, że partia musi „zachować zdolność koalicyjną w różne strony”.
Inaczej przestanie być podmiotem, a stanie się przedmiotem polityki– mówi.
Jednocześnie nie pozostawił złudzeń co do oceny obecnego rządu Donalda Tuska.
Na razie jego jedynym sukcesem może być konsumpcja tzw. przystawek, czyli mniejszych koalicjantów. To rząd bez pomysłu i bez efektów– stwierdził Winnicki.
By Radio Wnet
Robert Winnicki uważa, że PiS musi pogodzić się z tym, iż nie jest już jedynym graczem na prawicy. Prezydent Karol Nawrocki stał się nowym punktem odniesienia dla konserwatywnych środowisk.
– powiedział w Radiu Wnet Robert Winnicki, były prezes Ruchu Narodowego i były poseł Konfederacji komentując relacje między Prawem i Sprawiedliwością a Konfederacją. W jego ocenie nowym czynnikiem politycznym po prawej stronie stał się Pałac Prezydencki.
PiS kontra Konfederacja
– mówi Winnicki.
Były poseł Konfederacji ocenia, że Sławomir Mentzen „łatwiej dogaduje się z prezydentem Nawrockim niż z Jarosławem Kaczyńskim”. Wskazuje też, że różnica pokoleniowa i styl komunikacji mają duże znaczenie.
Ta wymiana ciosów między PiS-em a Konfederacją nie przyniosła PiS-owi żadnych zysków. Konfederacja utrzymuje stabilne poparcie, PiS nawet lekko stracił– podkreśla.
Rola Nawrockiego
Winnicki przypomina, że Karol Nawrocki nie był kandydatem PiS-u, lecz kandydatem obywatelskim, tylko popieranym przez tę partię.
Czas, by Nowogrodzka pogodziła się z tym, że nie jest jedynym graczem po prawej stronie– dodaje.
Odnosząc się do pierwszych miesięcy prezydentury Nawrockiego, Winnicki zauważa jej dużą aktywność.
To prezydentura bardzo dynamiczna – zarówno wewnętrznie, jak i międzynarodowo. Widać, że Nawrocki szybko się uczy i dobrze odnalazł się w roli głowy państwa– ocenia.
Rządząca koalicja w kłopotach
Polityk odniósł się też do możliwości przyszłych koalicji. Sojusz Konfederacji z obozem liberalnym uznał za „ekstremalnie trudny”, ale zaznaczył, że partia musi „zachować zdolność koalicyjną w różne strony”.
Inaczej przestanie być podmiotem, a stanie się przedmiotem polityki– mówi.
Jednocześnie nie pozostawił złudzeń co do oceny obecnego rządu Donalda Tuska.
Na razie jego jedynym sukcesem może być konsumpcja tzw. przystawek, czyli mniejszych koalicjantów. To rząd bez pomysłu i bez efektów– stwierdził Winnicki.

35 Listeners

12 Listeners

41 Listeners

6 Listeners

38 Listeners

10 Listeners

20 Listeners

6 Listeners

9 Listeners

32 Listeners

9 Listeners

22 Listeners

2 Listeners

5 Listeners

5 Listeners