Diana Ross miała 29 lat gdy nagrywała tę piosenkę, jej gwiazda zaczynała blednąć. Ale wzorowo zinterpretowała trudne nuty i uratowała karierę.
Utwór skomponował zmarły w 2015 roku Michael Masser, zawodowy twórca piosenek dla innych wykonawców. Miał smykałkę do tego, spod jego ręki wychodziły perełki, inni chętnie po nie sięgali, np. Whitney Houston ("The Greatest Love of All"), Roberta Flack ("Tonight") ale to od "Touch Me In the Morning" rozpoczął swą karierę.
Smutna to opowieść, o rozstawaniu się (jak to najczęściej bywa w przypadku tych niezapomnianych przebojów), ale też o nadziei na przyszłość. Diana Ross wyśpiewała tu bezbłędnie każdy niuans.
(Z pomocą Oli Mościckiej)