"Kandyduję z bardzo prostego powodu: przerwałem swoją pracę w europarlamencie. (...) 15 października w Polsce to był historyczny dla Polski dzień - i uznałem, że absolutnie nie mogę patrzeć z pewnej odległości brukselskiej na te wybory. I podjąłem decyzję, że stanę do walki po to, żeby pomóc odsunąć PiS od władzy. Co się udało" - mówi w Rozmowie w Południe w Radiu RMF24 Bartosz Arłukowicz pytany o to, dlaczego będzie kandydował do Parlamentu Europejskiego pół roku po tym, jak w wyborach otrzymał mandat posła. Dodaje, że Koalicja Obywatelska wystawia na wybory parlamentarne "możliwie najsilniejszą drużynę po to, żeby wygrać i przywrócić Polskę do roli lidera w Europie".