Prof. Marcin Piątkowski w książce „Złoty wiek. Jak Polska została europejskim liderem wzrostu i jaka czeka ją przyszłość” przedstawia historię gospodarczą Polski za pomocą prostego schematu – przez tysiąc lat Rzeczpospolita była zacofana i dopiero teraz powoli doganiamy Zachód. Uczono nas, że XVI w. to złoty okres w naszej historii, prof. Piątkowski stara się pokazywać, że prawdziwe złote stulecie nastało dopiero teraz. Czy takie uogólnienie jest prawdziwe? A może warto myśleć o XVI w. jako okresie, w którym geopolitycznie i cywilizacyjnie znaczyliśmy najwięcej, a w XXI w. dopiero na taką pozycję pracujemy? Może osiągnęliśmy gospodarczo wspaniałe wyniki, ale czy prof. Piątkowski nie lukruje zbyt mocno naszej rzeczywistości społecznej?