Z końcem stycznia, po trwających osiem miesięcy negocjacjach uformował się belgijski rząd federalny. Premierem został Bart De Wever, lider partii, która latami postulowała niepodległość Flandrii. W gabinecie ma konserwatystów, liberałów, chadeków i socjalistów, a ogień z wodą ma łączyć, realizując równocześnie projekt zaciskania pasa i twardej polityki migracyjnej.
Dlaczego formacja znów trwała tak długo? Jak separatysta został premierem kraju? Jak ostro na prawo skręca belgijska polityka? Co w rządzie robi lewica? Czy taka konfiguracja przetrwa do końca kadencji? Wraz z Maciejem Bochajczukiem z bloga „A w Belgii” staramy się znaleźć odpowiedź na te i na inne pytania.
🟠 Wesprzyj nas na Patronite
☕ Albo jednorazowo na Buycoffeeto
🔊 Słuchaj nas na: Spotify, Apple Podcasts, Youtube oraz innych platformach podcastowych 🔊