Przed Wami 200 odcinek podcastu Zbrodnie bezcenzury. Dziękuję, że wciąż jesteście ze mną, że mam dla kogo pisać i opowiadać, nie tylko o zbrodniach. W swoich opowieściach przemycam współczesną wiedzę z kryminologii i psychologii. I często nie omieszkam zawrzeć morału, albo chociaż kilku spostrzeżeń odnoszących się do Waszego, mam nadzieję spokojnegożycia. Zazwyczaj szukam z Wami odpowiedzi na pytanie, skąd się bierze zło. Dziś zdecydowałamsię przedstawić Wam niezwykłe motywy, jakimi kierują się sprawcy. Nie będą towielkie idee. Wręcz przeciwnie, przekonacie się, że człowiek jest w stanie zrobić drugiej osobie krzywdę z powodu błahostki. Utrata kontroli nad emocjami, afekt i nie dający się poskromić impuls mogą sprawić, że poleje się krew.
Wybrałam kilka specyficznych przypadków. Jest ichniestety znacznie więcej, a lista błahostek, za które można zginąć jest nieskończona.
Jeśli ktoś z Was chciałby odwdzięczyć się za moją pracę (odcinek nie zawiera reklam czy innego materiału marketingowego), może postawić mi kawę lub saszetę mojemu kociemu asystentowi Wolandowi na: buycoffee.to/renata.z.worka.kosci