Badania toksykologiczne Giertycha? Liziniewicz: to jakiś kabaret i gra procesowa
- To bardzo dziwne, sądzę, że to jakaś gra procesowa, w której w przeciąganie liny bawią się prawnicy. Giertych "pływa w tym" od lat i wie, jak można obchodzić procedury, więc z tego korzysta - powiedział Jacek Liziniewicz z "Gazety Polskiej Codziennie".
Badania toksykologiczne Giertycha? Liziniewicz: to jakiś kabaret i gra procesowa
- To bardzo dziwne, sądzę, że to jakaś gra procesowa, w której w przeciąganie liny bawią się prawnicy. Giertych "pływa w tym" od lat i wie, jak można obchodzić procedury, więc z tego korzysta - powiedział Jacek Liziniewicz z "Gazety Polskiej Codziennie".