To nie jest tylko inwestycja dla bogatych, ale wymaga cierpliwości, odrobiny doświadczenia lub chęci do nauki. O inwestowaniu w sztukę przypominamy sobie głównie wtedy, kiedy słyszymy o rekordach jakie padają na aukcjach. Ale to tylko wierzchołek, bo wartościowe dzieła znanych artystów mogą być znacznie bardziej dostępne. Inwestowanie w sztukę rządzi się swoimi prawami, ma swoje trendy, swoje wymagania. Możliwości jest mnóstwo: malarstwo, rzeźba, rysunek, fotografia, ceramika, a nawet street-art i komiks. O tym wszystkim rozmawiamy z Anną Niemczycką-Gottfried, redaktorką naczelną portalu Rynek i Sztuka. I pamiętajmy: to inwestycja, więc można na niej zarobić, ale można też stracić.