"Proces poszukiwania złóż złota jest bardzo skomplikowany i dosyć długi. Oczywiście w zależności od tego, jakiego złoża będziemy szukać, do tego musimy dopasować metody" – mówiła w Radiu RMF24 geolog dr Alicja Kot-Niewiadomska z Zakładu Gospodarki Zasobami Mineralnymi PAN. "Zaczyna się od badań geofizycznych, które dają nam pewien pogląd na budowę geologiczną danego regionu. Potem - na podstawie wyników badań geofizycznych - wchodzą nam wiercenia, które nam zmniejszają potencjalny obszar występowania danego złoża. Przechodzimy do fazy szczegółowego rozpoznania poprzez głębokie wiercenia, analizy laboratoryjne, aż dochodzimy do momentu udokumentowania, gdzie na podstawie przeprowadzonych prac geofizycznych i wiertniczych jesteśmy w stanie wskazać zasoby złoża, oczywiście ciągle z pewnym marginesem błędu rzędu nawet kilkudziesięciu procent" – podkreślała rozmówczyni Michała Zielińskiego.