W sobotę we Lwowie zastrzelono byłego przewodniczącego ukraińskiej Rady Najwyższej, Andrija Parubija. W stronę polityka oddano 8 strzałów, tuż przed jego domem. "Wychodził ze środowisk nacjonalistycznych i widziałem jak się zmieniał. Postrzegałem go jako twardego chłopa, a przez lata zmienił swoje podejście i stał się politykiem bardzo proeuropejskim, propolskim. Takiego go zapamiętałem. Putinowi nie podoba się, gdy ktoś angażuje się w dialog polsko-ukraiński i buduje mosty. A Parubij był takim człowiekiem" - przyznał w rozmowie z Bogdanem Zalewskim w Radiu RMF24 poseł Paweł Kowal.