Klęska zwolakowych majtek, brak harcerskich umiejętności paparazzi, ukrwiona żona i nadmiar piasku. Przy smaku pad thai i słonej soi, podsumowujemy połowę naszych wakacji. Komu i gdzie w nocy krzyczą pod oknem.
Klęska zwolakowych majtek, brak harcerskich umiejętności paparazzi, ukrwiona żona i nadmiar piasku. Przy smaku pad thai i słonej soi, podsumowujemy połowę naszych wakacji. Komu i gdzie w nocy krzyczą pod oknem.