Zdaniem Jacka Żakowskiego sytuacja polityczna w Polsce zmierza do bardzo radykalnych rozwiązań. - Nie wiem kto zrobi ten zamach stanu. Nie chcę nikogo oskarżać o taki zamiar. Ale w pewnym momencie po prostu nie będzie wyjścia - mówi dziennikarz. - Poza tym po obu stronach sceny politycznej jest spora grupa elektoratów, które tego oczekują: żeby wysłać drugą stronę gdzieś w kosmos. Ale jest też wielu klakierów, ekspertów, którzy tylko podkręcają tę konfrontację. A ktoś musi przegrać - dodaje.