To głosy elektorów decydują w USA. "Zwycięzca bierze wszystko"
- Jest instytucja tzw. wiarołomnego elektora. Jest czysto teoretycznie możliwość, że elektor nie dostosuje się do wymogu narzucanego przez głosowanie stanowe, ale w części stanów za tego rodzaju odstępstwo przewidziane są sankcje karne. Elektorzy, i świadczy to o dojrzałości demokracji Stanów Zjednoczonych, pozostają związani głosowaniem wyborców - mówił w Polskim Radiu 24 dr Jakub Stępień (Katedra Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Łódzkiego, Center for Anglo-American Legal Tradition).
To głosy elektorów decydują w USA. "Zwycięzca bierze wszystko"
- Jest instytucja tzw. wiarołomnego elektora. Jest czysto teoretycznie możliwość, że elektor nie dostosuje się do wymogu narzucanego przez głosowanie stanowe, ale w części stanów za tego rodzaju odstępstwo przewidziane są sankcje karne. Elektorzy, i świadczy to o dojrzałości demokracji Stanów Zjednoczonych, pozostają związani głosowaniem wyborców - mówił w Polskim Radiu 24 dr Jakub Stępień (Katedra Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Łódzkiego, Center for Anglo-American Legal Tradition).