- Takie są standardy Komisji Europejskiej: z jednej strony twierdzenie, że owszem, są w stanie wspierać Polskę, ale nie w budowie zapory, która jest jedynym skutecznym instrumentem, który ten szlak nielegalny imigracji zamknie, a z drugiej strony szerokim gestem wspierają nikogo innego jak Łukaszenkę - mówił w Polskim Radiu 24 poseł PiS Marek Ast, komentując finansowe wsparcie KE dla białoruskich organizacji. - KE wpisuje się w to, co zrobiła też Angela Merkel, czyli uwiarygadniają Łukaszenkę jako partnera do rozmów - wskazał.