MARTA SIKORSKA I TOMEK SADZEWICZ
https://www.wioskaonline.pl
Żyjemy w momencie przełomu, gdzie kontrola ustępuje miejsca regulacji. Bardziej niż zewnętrznych komunikatów “nie płacz, nie krzycz, nie biegaj, nie obgryzaj paznokci”, chcemy słuchać tego, co płynie ze środka, sygnałów wysyłanych przez ciało. Bo ciało wie. Widać to doskonale w zachowaniach dzieci - ich bujanie, kołysanie się, bieganie, ale też drapanie, krzyk, obgryzanie paznokci - to wszystko sposoby na zadbanie o siebie.
Jak by to było patrzeć częściej przez ten pryzmat? Zobaczyć, że regulacja jest procesem zachodzącym w nas nieustannie? Dążenie, by przynieść sobie ulgę, by powrócić do zasobów, ukoić się - jest w nas bardzo silne. Nawet jeśli jest to coś, co ocenilibyśmy jako dziwne, wkurzające, głupie, może być próbą zatroszczenia się o siebie.
Jednocześnie warto wciąż szukać strategii regulacyjnych. Takich, które służą nam nie tylko na krótką metę, przynosząc chwilową ulgę, ale także długofalowo.
Są takie, które odcinają nas od kontaktu z samym sobą i gdy się utrwalają, mogą stać się źródłem kłopotów. Jakie mamy strategie regulacyjne, jak bogata jest paleta, którą stosujemy? Na ile świadomie z niej korzystamy? O tym wszystkim chcemy rozmawiać w kolejnym sezonie wioski. Będzie i o sprzątaniu, i o papierosach, i o alkoholu i o dzieciach (przyznacie, że ciekawy zestaw :)) Widzimy ogromną wartość wspólnego przyglądania się temu tematowi. To też strategia regulacyjna - bycie razem. Obecność innych pozwoli może z innej perspektywy spojrzeć na własne strategie regulacyjne, poszukać nowych, zobaczyć co w nich jest dla nas łatwego, co stanowi wyzywanie.