"Ziobro na pewno coś planuje, bo jego najgorszy sen to podporządkować się prawu, ponieść odpowiedzialność za dewastację wymiaru sprawiedliwości, za aferę Pegasusa. W komisji dokładnie wiemy, jak to było z Pegasusem. Wiemy jak to wymyślili, stworzyli ten system, kto był zaangażowany, jakie role pełnił, gdzie były nadużycia. Teraz chcemy żeby najważniejsze fragmenty tej prawdy zobaczyła opinia publiczna i wyciągnąć z tego wnioski naprawcze. Żeby już nikt nigdy nie czuł się zagrożony użyciem systemu inwigilacyjnego poza prawem, bo tak należy mówić o Pegasusie, w kontekście zeznań sędzi Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Była jednym z ostatnich świadków komisji i powiedziała wprost, że nie widziała podstawy prawnej do stosowania Pegasusa" - mówił poseł Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej, członek komisji śledczej ds. Pegasusa, który był gościem Kacpra Wróblewskiego w sejmowym studiu Radia RMF24.