O praworządności (potrzebie jej obrony, a potem odbudowy) mówiło się (i pisało) przez osiem ostatnich lat bardzo dużo. Pół roku po objęciu władzy przez koalicję rządzącą temat ten jest już bez porównania rzadziej poruszany.

Partia Jarosława Kaczyńskiego demontaż trójpodziału władzy przeprowadzała tak, żeby jego potencjalna naprawa była maksymalnie utrudniona. W praktyce im więcej czasu upłynie od "reform", które wprowadzała Zjednoczona Prawica, tym trudniej będzie je odkręcić. Politycy koalicji rządzącej muszą sobie z tego zdawać sprawę a mimo tego nie widać w ich działaniach specjalnego pośpiechu.

Na tenże brak pośpiechu zwrócił uwagę nasz rozmówca, Bartłomiej Przymusiński (sędzia Sądu Rejonowego w Poznaniu, oraz rzecznik stowarzyszenia Iustitia). W trakcie rozmowy udało nam się porozmawiać między innymi o:

- Konsekwencjach jakie mógłby za sobą nieść postulowany przez niektóre środowiska tzw "reset konstytucyjny"

- Tym, czym grozi brak reformy sądownictwa, bądź też wrócenie do sytuacji sprzed momentu, w którym Zjednoczona Prawica zaczęła niszczyć trójpodział władzy

- Fundamentach, na których powinno się oprzeć działania naprawcze mające na celu przywrócenie porządku ustrojowego.

Zachęcamy do wspierania nas via Patronite:

https://patronite.pl/Podkast_Dezinformacyjny