Jak się pewnie domyślacie, w niniejszym odcinku pochyliliśmy się nad kwestią tytułowych prześladowań chrześcijan w naszym kraju.
Kwestia ta jest od paru ładnych lat stale obecna w prawicowych narracjach (szczególnie wtedy, gdy na horyzoncie są jakieś wybory).
Co istotne, prawica nie ogranicza się do kreowania narracji poruszających tę kwestię. W trakcie rządów Zjednoczonej Prawicy, jej prawie skrzydło, którym jest partia Zbigniewa Ziobry, chciała zaostrzyć prawo w celu "poprawy ochrony chrześcijan w naszym kraju".
Ówczesny Wiceminister Sprawiedliwości, Marcin Warchoł, tłumaczył ten pomysł tym, że w krótkim czasie liczba ataków na chrześcijan (wiarę/etc.) wzrosła tak drastycznie, że w praktyce jedynie zmiany w prawie mogą uzdrowić sytuację.
Nie zdradzając zbyt wiele z treści odcinka możemy was uspokoić, że ów "drastyczny skok" miał swoją genezę w nadużywaniu przez prawicę artykułu dotyczącego tzw. "obrazy uczuć religijnych".
Nikogo nie powinno dziwić to, że "obroną chrześcijan" zajmują się wszelkiej maści prawicowe organizacje (najwyraźniej Kościół jest zbyt słaby, żeby zajmować się tym samodzielnie). Co ciekawe, nawet te organizacje muszą się srogo nagimnastykować, żeby znaleźć przypadki, które podpadałyby w ich mniemaniu pod "prześladowania". Znamienne jest to, że część z tych organizacji prowadziło swoją działalność za publiczne pieniądze, a konkretnie zaś (i tu pora na najmniejsze zdziwienie świata) z Funduszu Sprawiedliwości.
Mimo tego, że problem prześladowań chrześcijan w Polsce nie istnieje, prawicy udało się w stosunkowo krótkim czasie wmówić pewnej części społeczeństwa, że jest inaczej. Co zrozumiałe, ta sama prawica tłumaczy przy każdej możliwej okazji, że tylko ona jest w stanie te prześladowania powstrzymać.
Zachęcamy do wspierania nas na Patronite:
https://patronite.pl/Podkast_Dezinformacyjny