Dziś o tym, że my - prawniczki i prawnicy - jesteśmy wartościowi, bardzo wartościowi.

Tylko (z reguły) nie mamy czasu na to, żeby to odkryć. Tak szybko biegniemy. Bez opamiętania. 

Wydaje nam się, że to środowisko jest do kitu, ale w gruncie rzeczy tak nie jest i nie musi być.

Też - przez pewien czas - byłem obrażony na świat prawników, na to środowisko, sądząc, że jest do bani! 

Też - jak sporo osób z którymi pracuję - miałem wrażenie beznadziejności tej całej prawniczej "elity". 

Byłem przerażony zadufaniem, przemądrzałością, a nawet elementarnym brakiem kultury niektórych koleżanek i kolegów (w takim czy innym zawodowym stroju). 

Aż wreszcie stało się coś, co sprawiło, że postanowiłem sprawdzić i zacząć zmieniać świat, który tak bardzo mi kiedyś nie pasował. 

To dało mi możliwość odkrywania wielu skarbów, które prawnicy w sobie noszą - pereł i diamentów, które są nieodkryte, nieoszlifowane. 

Tym, co w sobie kryjecie, dzielę się w dzisiejszym odcinku.

Opowiadam też o tym, jak mnie życie zaprosiło do tego, by nauczyć się w każdym prawniku odnaleźć jakiś skarb. 

Zaczynając od siebie :) 

***

Możesz wesprzeć podcast na platformie Patronite:

https://patronite.pl/togabezwroga