Jak smutno, to ostatni odcinek serii o fantastycznych i niefantastycznych zwierzętach... chlip chlip... Ale nie martwcie się razem z Martą będziemy odkrywać przed wami kolejne naukowe fakty i ciekawostki, więc Ciekawostnik nadal będzie was zaskakiwać, w tym odcinku natomiast będzie trochę kosmicznie, ale też bardzo przyziemnie, ponieważ na najlepsze ciekawostki zmierzą się ze sobąąą... uwaga... albo nie nie powiem wam, sami posłuchajcie. Tym razem naprawdę się solidnie przygotowałem i mój zwierzak pokona Marty stwora. Jeśli zajrzycie na naszego Facebooka

https://www.facebook.com/ciekawostnikPL

Zapraszamy też na naszego Patronite! Możecie wspomóc nagrywanie kolejnych odcinków i sprawić, że będą się pojawiać częściej :)
https://patronite.pl/ciekawostnik

Dajcie na znać jakie tematy mamy dla was poruszyć. Pamiętajcie, że jeszcze otwarte jest zadawanie przytań Ciekawostnikowi dla osób które jeszcze nie są naszymi Patronami. Możecie to zrobić na naszej stronie lub przez Facebooka! Do usłyszenia kochani i smacznego słuchania.

Co by tu napisać, gołąb dzielnie walczył z dziobakiem, ale jednak tego pojedynku nie dane było mu obrócić na swoją korzyść. Jesteście ciekawi co tym razem przygotowaliśmy? Czuję w kościach, że tak i powiem wam, że będzie naprawdę ciekawie, bo ani Marta, ani ja nie wiemy co z tego wyniknie. Nasze zwierzaki to naprawdę nietuzinkowe okazy. W dalszym ciągu mam nadzieję, że niefantastyczne zwierzę pokaże swoją super-fajność i wygra w tym pojedynku... posłuchajcie sami i zagłosujcie na naszym Facebook

https://www.facebook.com/ciekawostnikPL

Zapraszamy też na naszego Patronite! Możecie wspomóc nagrywanie kolejnych odcinków i sprawić, że będą się pojawiać częściej :)

Takie to niespodzianki przygotowałem dla Ciekawostnika, że Marcie oczy wyszły z orbit, haaa! Śmieszne, ale tak się mówi jak ktoś jest bardzo zdziwiony. Mam masę quizów i gier i nie zawaham się ich użyć, jestem ciekaw jak wam w nich pójdzie. Ale to jeszcze nie teraz, bo właśnie wskoczył nowy odcinek Ciekawostnika o zwierzętach, a w nim... Wzloty i upadki, pewnego bohatera co lubi czasem ziarno skubnąć, ale przy tym ma bardzo dobre serce. Pojawi się też stwór, który zaskoczył wszystkich uczonych świata, łącznie ze mną :)... zresztą nie będę wam przedłużał, zapraszam do słuchania i na naszego facebook, bo tam głosowanie na zwierzaka odcinka, a poza tym niedługo pojawią się wspomniane przeze mnie gry i quizy... smacznego słuchania!

Ostatni pojedynek Marta wygrała dzięki swojemu fantastycznemu Niebieskiemu Smokowi. Cóż, nie każdy pojedynek wygra Krzyś. Jednak doszły mnie słuchy, że w tym odcinku rywalizacja będzie zacięta, a zwierzęta równe sobie. Tak przy okazji wiecie, że można adoptować zwierzęta? Zachęcamy to tego, choć jest to wyzwanie i wymaga długiego zastanowienia. Jest to duża odpowiedzialność i trzeba być tego bardzo pewnym. Co łatwiejszych decyzji to możecie i nas zaadoptować i wspomóc naszą pracę dla was. Uruchomiliśmy profil na Patronite, gdzie możecie wesprzeć nas  i przy okazji otrzymać od nas bonusy w postaci dodatkowych specjalnych odcinków, ebooków czy quizów.

Tak jak się spodziewałem, moja kura wygrała starcie z cudowronkiem. Oh jeeee!!! Jednak Marta nie odpuszcza i nie daje za wygraną. Przygotowała niezwykłego stwora do kolejnego starcia fantastycznych kontra niefantastycznych zwierząt. Sam byłem zaskoczony jak okazało się, że to był... ale o tym dowiecie się słuchając tego odcinka. Aaaaa! Pamiętajcie, żeby zagłosować na naszym Facebook na kolejnego zwycięzcę. Już nie mogę się doczekać finału tego pojedynku. Smacznego słuchania!

Wróciliśmy do rodziny Curie i połączyliśmy się z córką Marii Curie-Skłodowskiej. To bardzo fascynująca kobieta, ale chyba Krzysiek już miał po dziurki w nosie telefonów, jednak bez Marty to nie to samo, ale zaraz wraca więc czekajcie niecierpliwie na kolejny odcinek.

Udało nam się namierzyć pierwszego programistę! A właściwie to pierwszą programistkę! Wiąże się z nią pewna tajemnica, może uda się wam ją rozwikłać kiedyś ;)

Uwielbiamy kosmiczny mecz, ta koszykówka i kosmos - super połączenie. Możecie sobie nie zdawać sprawy, ale taki kosmiczny mecz, a bardziej kosmiczny wyścig miał miejsce w latach 60 i 70 między Stanami Zjednoczonymi Ameryki a Związkiem Radzieckim, a cichymi bohaterkami tej rywalizacji o podbój kosmosu były komputery, kobiety komputery. Tak kobiety komputery, a jedną z nich była Pani Dorothy Vaughan.

Słońce jakie jest każdy widzi, ale dopiero Cecilia Payne-Gaposchkin pokazała jakie ono naprawdę jest i to w środku. Dzięki niej wiemy więcej o kosmosie, oraz to, że warto robić to co daje nam satysfakcję i przynosi radość. Hmmm....to dlatego jak lubię robić i jeść torty... są dla mnie jak kosmos, ciągle nieodkryte i bez przerwy szukam nowych smaków.