Wojna trwa już pół roku, w środę w Ukrainie świętowano Dzień Niepodległości. Z tej okazji chcemy przypomnieć historię Anastasii.

Gdy wybuchła wojna, Polina, 5-letnia córka pochodzącej z Ukrainy Anastasii Pugachovej, była u dziadków w Piatychatkach za naszą wschodnią granicą. W kilka godzin Anastasia była gotowa i spakowana, by jechać po córkę i wrócić z nią do Torunia. Porozmawiamy o drodze, którą musiała przebyć, by dotrzeć do Poliny, oraz o osobach, które jej w tym pomogły. "Ja bardzo wierzę w ludzi i w to, że człowiek jest dobry" - mówi Anastasiia, poetka i liderka zespołu NAStalgia, w rozmowie z Natalią Waloch.