Jedną z setek decyzji jakie należy podjąć przy budowie dom jest wybór garażu.
Czy w ogóle jest potrzeby?
Czy lepiej zrobić wolnostojący, czy w bryle budynku?
A może wiata garażowa? Jakie powinien mieć wymiary?
Na te, i inne pytania, odpowiadamy w dzisiejszym podcaście.
https://blog.poradnik-budowlany.com/podcast/Dylematy_budowlane_91.mp3
TRANSKRYPCJA
[KRYSTIAN] Cześć, witajcie w kolejnym podcaście z cyklu Dylematy Budowlane. Dzisiaj będziemy zastanawiać się nad pytaniem, które bardzo często nam zadajecie.
Czy lepszy garaż wolnostojący, czy lepszy jest garaż znajdujący się w bryle budynku? Zapraszamy do słuchania.
Cześć, witaj Sławku. Na początku bardzo proszę powiedz coś o sobie, jeżeli ktoś jest naszym nowym widzem i słuchaczem, żeby wiedział, kim jesteśmy, co my tu robimy.
[SŁAWEK] Cześć, jestem Sławek Zając, jestem doradcą budowlanym, prowadzę serwis „Jak się wybudować i nie zwariować” i jestem razem z Krystianem twórcą największych kursów budowlanych w Polsce i od razu zaproszę na stronę jaksiewybudować.pl, bo czemu nie.
[KRYSTIAN] Cześć, witajcie, ja nazywam się Krystian Lemkowski, z zawodu i z zamiłowania jestem inżynierem budownictwa. Jestem współwłaścicielem firmy budującej domy w okolicach Warszawy, no i jestem tutaj dlatego, bo chciałbym, aby wszystkie domy w Polsce budowane były zgodnie ze sztuką budowlaną, abyście wy jako osoby budujące swoje własne domy byli zadowoleni, mieli domy trwałe, które spełniają wasze potrzeby, które będą służyć wam dobrze przez długie lata, bez problemów i bez jakiejś wielkiej obsługi.
No i to jest do zrobienia. Da się to zrobić, co myślę, że nasi kursanci udowadniają. Natomiast dzisiaj spotykamy się tutaj, żeby odpowiedzieć sobie na jedno z fundamentalnych życiowych pytań. Czy lepiej mieć garaż w bryle budynku, czy lepiej mieć garaż wolnostojący. Pytanie to powtarza się tyle razy na webinarach, które prowadzimy, w komentarzach i tak dalej, że postanowiliśmy w końcu nagrać na ten temat cały podcast. Sławku, zapraszam Ciebie jako pierwszego do tablicy do odpowiedzi. Jakie jest Twoje zdanie.
Garaż w bryle domu – zalety
[SŁAWEK] A ja bym zaczął jeszcze może od tego, że ja mam garaż w bryle budynku. Tak króciutko w ramach wstępu może o zaletach i wadach.
Zaleta jest oczywista, wjeżdżasz sobie do suchego garażu, możesz nawet sobie zaprojektować dom, żebyś z garażu przechodził do kuchni, do części mieszkalnej, więc to jest rewelacyjna sprawa. W drugą stronę, jak chcesz wyjechać do pracy czy też do sklepu, a jest zima na przykład, to nie tracisz czasu, żeby odmrozić samochód, żeby skrobać szyby, cokolwiek, tylko wsiadasz do samochodu, który jest suchy i wyjeżdżasz. To są duże plusy. W garażu wolnostojącym o te zalety ciężej, prawda.
[KRYSTIAN] Prawda, prawda.
[SŁAWEK] Natomiast dopowiem tylko, że mimo tego, że ja mam garaż w bryle domu, to i tak najczęściej parkuję przed garażem, więc mimo tego, że jest to jakaś mała uciążliwość, nie ma dla mnie to żadnego problemu, bo wsiądę sobie do samochodu 3-4 minuty wcześniej, i jestem gotowy do wyjazdu. Teraz są już też samochody, niektóre, które mają możliwość zdalnego włączenia silnika i włączenia ogrzewania. Więc to też nie jest jakaś duża niedogodność, biorąc pod uwagę, ile kosztuje ogólnie garaż, o czym też dzisiaj trochę powiemy. Czasami warto się zastanowić, czy na pewno go warto budować i nasi w sali słuchacze na pewno wiedzą, że moje zdanie jest takie (garaż tak – ale tylko wtedy, kiedy cię na to stać), a Krystiana jest zupełnie odwrotne – według Krystiana garaż musi być większy nawet od części mieszkalnej.
Nic się nie zmieniło w twoim podejściu?
[KRYSTIAN] Tak, nic się nie zmieniło.
Wiesz co, ja bym chciał podejść metodycznie do rozważania tego tematu i tego problemu garażu, jaki on powinien być.
Nie damy wam gotowej odpowiedzi, to od razu mogę powiedzieć. Natomiast damy wskazówki, żeby każdy mógł sobie wybrać. Bo pada pytanie, tak jak powiedziałem na początku, który garaż lepszy, czy w bryle domu, czy wolnostojący?
Który garaż jest tańszy – wolnostojący czy w bryle budynku?
I teraz… Lepszy, ale pod jakim względem. Według mnie każdy powinien zrobić sobie listę swoich priorytetów, żeby móc na to pytanie odpowiedzieć. Jeżeli priorytetem jest cena, która jest jednak ważnym parametrem przy budowie domu, przy budowie garażu, i chcemy uzyskać najniższą możliwą cenę, to najtaniej jest nie budować garażu w momencie, kiedy się buduje dom, czyli po prostu pominąć garaż całkowicie i później z czasem na zewnątrz jako wolnostojący postawić sobie wiatę garażową albo garaż blaszany. Nic nie przebije cenowo garaży blaszanych, gdzie można zamówić takiego blaszaka za, no nie wiem w tej chwili dokładnie jakie są ceny, ale pewnie najtańsze coś koło 2000 złotych i do tego jakiś fundament za tysiąc dwa. No może dwa i pół, nie wiem.
To by trzeba pewnie poszukać w internecie. Są używane, wiesz, jeżeli chcesz zejść z ceny, kupisz używanego za tysiaka, nie. Także myślę, że nawet ktoś uprze to i w dwóch tysiącach się zmieści. I będzie mógł postawić samochód pod dachem, jako wolną sytuację garaż. I jakby rozważanie tego typu, jeżeli ktoś na niższą cenę, to garaże blaszane wygrywają, albo wiata garażowa, cokolwiek. Nie da się zrobić tego taniej.
Natomiast jeżeli ktoś chciałby wybudować garaż, ale w takim standardzie murowanym, zewnętrzny, no to myślę, że ceny są już tutaj porównywalne z tym, jak się buduje dom.
Stan surowy będzie kosztował bardzo podobnie. Tak samo są ściany, dach, okna, podłogi. Później dochodzi jakiś rodzaj wykończenia, no to tutaj jak kto chce taki inny tynk. Jest trochę mniej instalacji, może być ogrzewanie, nie musi być ogrzewania, więc te koszty mogą się zbliżyć nawet do budowy metra kwadratowego domu w garażu, ale myślę, że mimo wszystko jest taniej, ale tak samo budując garaż w bryle budynku murowany, musimy ponieść te same koszty stanu surowego. Ściany będą kosztowały tyle samo, może jedna mniej, bo wspólna z domem. Stan deweloperski, instalacje elektryczne zwykle jest taka sama jak w części domowej, może grzewcza jest inna, może kanalizacyjnej nie ma, jeżeli ktoś nie ma jakiegoś zlewu w garażu, chociaż to często się też robi, no bo to tak jest wygodniej, można mieć w pomieszczeniu technicznym zlew, ręce umyć i tego typu rzeczy.
Jeżeli chodzi o koszty i komuś zależy na kosztach, to bym powiedział garaże blaszane, wiaty zewnętrzne albo zostawić sobie ten koszt na później. Jeżeli ktoś porównuje koszt wolnostojącego garażu murowanego z garażem murowanym, wbudowanym w dom, bym powiedział, że tutaj po pierwsze trzeba by to zawsze indywidualnie rozważyć, co kto chce, ale druga sprawa, koszt w takim wypadku moim zdaniem obu rozwiązań jest na tyle zbliżony, że że powinny wchodzić w grę inne argumenty, a nie cena.
[SŁAWEK] Wiesz co, to ja trochę się nie zgodzę, bo jak budujesz garaż wolnostojący, to przede wszystkim nie musisz robić termoizolacji, jeżeli on będzie nieogrzewany, więc tutaj już masz oszczędność przynajmniej tych 200 zł na metrze kwadratowym. Po drugie, zamiast, jeżeli masz na budynku dachówkę ceramiczną i budujesz garaż bryle domu, to masz wspólny dach, drogi dach. Natomiast kiedy budujesz garaż wolnostojący, to możesz go pokryć, może nie byle czym, ale na pewno materiałem tańszym. Fundamenty także można trochę odchudzić pod garaż wolnostojący, bo pod budynkiem fundament musi być bardziej zazbrojony. Myślę, że że jest kilka elementów, które świadczą o tym, że garaż wolnostojący będzie tańszy.
[KRYSTIAN] Generalnie tak, ale powiedziałem wcześniej, że jeżeli ktoś chce wybudować garaż o takim wyglądzie, w takim standardzie jak dom, to nie zrezygnuje z izolacji, z ocieplenia, nie zastosuje innego materiału na dach, bo będzie wyglądał inaczej. Oczywiście możesz zrobić izolację, elewację bez izolacji, ale to raczej się nie stosuje, to słabo to wychodzi. No to te 5 albo 10 cm styropianu chociaż się daje, a reszta, czyli sama robocizna, tynk na zewnątrz i tak dalej, żeby zachować ten wygląd domu, no to to będzie kosztowało. I oczywiście garaż będzie trochę tańszy w tym momencie, bez wątpienia.
Natomiast, tak jak mówię, ta różnica nie będzie tak drastyczna, to nie będzie coś w stylu tam, wiesz, 1 do 10 różnica w cenie za metr, żeby cena była tutaj decydująca. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Myślę, że w takich wypadkach, jeżeli ktoś chce mieć garaż wyglądający jak dom, z taką samą elewacją, z taką samą dachówką, żeby zachować tą stylistykę taką samą na jednej posesji, no to wtedy nie cena powinna być tutaj moim zdaniem już tym czynnikiem jedynym, który bierzemy pod uwagę.
[SŁAWEK] Okej, to tu się zgodzę, widzisz, jak bym cię słuchał uważnie, to byłoby prościej.
Ale co w przypadku, kiedy mi nie zależy na wyglądzie, czyli chcę mieć po prostu miejsce, gdzie będę parkował samochód, wygląd ma drugorzędne znaczenie, nie musi ten garaż wyglądać tak jak bryła budynku, Czy wtedy się zgodzisz z tym, że taki garaż będzie tańszy. Wiadomo, że to jest kwestia określenia, czym jest garaż w bryle domu, bo przecież garaż w bryle domu może być pod wspólnym dachem, ale garaż w bryle domu to też może być taki garaż trochę doklejony do głównej bryły budynku. Czyli masz na przykład dom na planie prostokąta i tak jakby masz taki skośny dach na przykład i z boku masz garaż, tak. Więc to też zależy od tego, co my oczekujemy, bo garaż w bryle domu, kiedy masz wszystko pod wspólnym dachem, prawdopodobnie będzie trochę droższy, chociaż przyznaję, nigdy tego nie liczyłem, a taki garaż doklejony z takim dachem właśnie skośnym będzie trochę tańszy. Więc pytanie, co z czym porównujemy.
[KRYSTIAN] Myślę, że tak. I tutaj porównując cenę i pytając, co wyjdzie taniej, no to nie ma innej opcji. Trzeba wziąć projekt numer jeden, projekt numer dwa, projekt numer trzy i każdy jeden sobie samodzielnie przeliczyć, porównać te wszystkie koszty, bo na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo możliwości wykonania, tak jak Sławek mówisz, jest po prostu ogrom.
Okej, myślę, że w tym momencie moglibyśmy skończyć wątek związany z omawianiem ceny, bo tak jak sami widzicie rozwiązań jest mnóstwo i trzeba za każdym razem przeanalizować każdy pomysł, każdy projekt z garażem kontra bez garażu. Indywidualnie, poza tym garaże mają swoje różne możliwości, standardy wykończenia i tak dalej, więc to wymaga indywidualnej analizy, jeżeli ktoś skupia się tylko na cenie no to musisz sobie to po prostu przeanalizować.
Garaż wolnostojący czy w bryle budynku – który ma lepszą funkcjonalność?
Natomiast garaże mają oczywiście jakąś funkcjonalność i myślę, że ta funkcjonalność jest drugą rzeczą, którą trzeba sobie przeanalizować.
Jaka ta funkcjonalność ma być, ile samochodów ma się mieścić, czy ma to być graciarnia, miejsce do majsterkowania i tego typu rzeczy.
Jak ma się do tego garażu wchodzić z domu, czy bezpośrednio, czy trzeba przejść przez dwór, bo nie ma na przykład przejścia pomiędzy częścią mieszkalną a częścią garażową. Tu jest wiele możliwości, znowuż ogrom, ogrom możliwości, ale jakby tak podrzucam te hasła po to, żeby każdy mógł sobie samodzielnie przemyśleć, co on od tego garażu oczekuje.
Jeżeli oczekuje tylko i wyłącznie tego, że wjedzie tam samochodem, zaparkuje i wyjdzie, to w sumie można zastosować taki najprostszy garaż przyklejony do bryły budynku z boku domu. Ma to swoje wady, bo trzeba wyjść na zewnątrz, żeby dojść do tego garażu, nie ma tego bezpośredniego połączenia. Natomiast myślę, że to będzie opcja tania, prosta i jeżeli ktoś nie ma jakichś specjalnych wymagań, to będzie okej. Natomiast to, co obserwuję i takie, jakie jest moje zdanie, to to, że garaż zwykle prędzej czy później staje się jakąś graciarnią, więc tego miejsca jest zawsze za mało.
Więc tutaj jakby im więcej, tym lepiej.
Myślę, że o powierzchniach to jeszcze za chwilkę sobie porozmawiamy. W garażu często jest jakiś rodzaj pomieszczenia technicznego, kotłowni, gdzie znajduje się czy to kocioł gazowy, czy elementy związane z pompą ciepła, z rekuperacją, zmiękczanie wody, no generalnie pomieszczenia techniczne takie mechaniczne. do obsługi tego domu, żeby on działał. Czasami ktoś chce mieć jeszcze miejsce do majsterkowania, więc to jest wszystko przydatne. Plus do tego dochodzą pytania właśnie o funkcjonalność, czy z garażu chcemy przechodzić bezpośrednio do domu, do spiżarni, do kuchni może czasami, czy może powinniśmy gdzieś wchodzić do salonu. Moim zdaniem fajnie jest mieć takie pomieszczenie buforowe jeszcze pomiędzy garażem, a tą częścią mieszkalną na przykład pralnię, na przykład właśnie taką kotłownię czystą z kotłem gazowym, gdzie można sobie przechodzić i to pomieszczenie czyste od brudnego jest oddzielone dosyć dobrze. Więc tego typu rzeczy myślę, że po prostu warto sobie to przemyśleć, poddać pod rozwagę, wybierając rodzaj garażu i to, jak on ma wyglądać.
Jaką powierzchnię powinien mieć garaż?
[SŁAWEK] To tak w ramach wskazówek, jeżeli komuś zależy na tym, żeby tylko wjechał samochodem do garażu i nic w tym garażu nie było, to powierzchnia takiego garażu wynosi około 18 m2, może 17 m2. I jak ktoś już na przykład szukał kiedyś domu do zakupu, to zauważył, że deweloperzy właśnie często oferują takie garaże, którego jedyną zaletą jest to, że jest miejsce na samochód, ale tam nic innego się nie zmieści.
W związku z tym, jeżeli ktoś potrzebuje trochę więcej miejsca, a naprawdę polecam, bo potrzebujecie miejsca na rowery, kosiarki, narzędzie itd., to rozsądną powierzchnią jest tak 23-25 m2, nawet trochę więcej metrów kwadratowych, bo potrzebujemy w domu mieć dużo miejsca do przechowywania i nie zawsze mamy tego miejsca wystarczająco dużo w części mieszkalnej. Natomiast jeżeli planujemy garaż na dwa stanowiska, to powierzchnia powinna zacząć się tak mniej więcej od 40 m2, a taki wygodny garaż może mieć nawet 50 m2.
I tutaj też duża wskazówka, żeby przy zakupie projektu katalogowego, jeżeli taki chcecie kupić, aby sprawdzić powierzchnię garażu i czy na pewno wasze samochody tam wjadą bez problemów. Bo często jest tak, że garaż ma 35 m2, a sobie biuro projektowe narysowało jakieś dwa samochody i wygląda na to, że się mieszczą, a tak naprawdę te samochody są o metr na przykład węższe niż są w rzeczywistości. Więc warto zmierzyć nawet swoje samochody i zastanowić się, ile potrzebujemy miejsca, dać metr od samochodu do ściany, żeby można było drzwi otworzyć bez problemu, dać metr, nawet trochę więcej, między samochodami, żeby przy otwieraniu drzwi jednego samochodu nie uszkodzić drugiego i w ten sposób jesteście w stanie oszacować, jaki metraż jest wam potrzebny.
[KRYSTIAN] Tak, wiesz, te projekty, w których masz garaż 18 m2, to są takie, że możesz wjechać samochodem do garażu, ale żeby wysiąść, to musisz wyjechać, bo nie otworzysz drzwi. I to tak pół żartem, pół serio, ale to tak trochę działa, bo masz garaż o szerokości 3 metrów. długości 6, to tak wychodzi wtedy 18. Typowy samochód ma jakieś 1,80 szerokości, większe są oczywiście, mają trochę więcej, mniejsze mają mniej, ale tak typowo, około metra osiemdziesięciu, no to jak wjedziesz na środku, no to po bokach zostaje ci po 60 centymetrów, to tak drzwi do połowy co najwyżej się otwierają w takim garażu.
Czy to jest wygodne – niespecjalnie.
Tam już, tak jak mówisz, ani rowerki, ani nic z tych rzeczy nie zmieszczą się więc więc szerokość wygodnego garażu no to jest tak minimalnie te 1,80 m szerokości samochodu, ale to każdy może sobie swój samochód zmierzyć samodzielnie. Plus otwarcie drzwi to jest jakieś 80-90 m, to już się robi fajnie. Po dwóch stronach, czyli dochodzimy bliżej 3,5-4 m szerokości i sześć metrów na długości jest okej, ale tu też nic więcej już nie wchodzi, to tylko jakby jest długość samochodu, nic więcej. No i dwa samochody, no to jest metr z lewej samochód, metr przerwy samochód i metr z prawej, no to jest wtedy szerokość wygodnego garażu na dwa samochody, tak już obrazowo mówiąc, gdyby ktoś chciał sobie to przeliczyć samodzielnie.
[SŁAWEK] Pewnie. Nie wiem, czy kojarzysz taki archiwalny już film, pewnie jest na YouTube, chyba z Anglii, gdzie garaż jest dosłownie szerokości samochodu i facet wjeżdża do tego garażu i żeby wysiąść z samochodu, musi otworzyć jednocześnie drzwi do domu.
[KRYSTIAN] Tak, kojarzę, to kojarzę. To jest niesamowity, znany filmik, ulubiony. No te garaże takie deweloperskie, trzymetrowe, albo wiesz, w projektach takich typowych, to jest właśnie to.
Ponarzekajmy sobie na projekty katalogowe teraz. One są zaprojektowane w taki sposób, bo każdy chce mieć duży salon z kuchnią otwartą i te projekty katalogowe na tym się skupiają, żeby ta część dzienna wyglądała ładnie, część taka sypialna jest zwykle okej, tam co do tego nie ma jakichś uwag i wymagań wielkich, i każdy chce mieć garaż, albo każdy kto chce mieć garaż na samochód czy dwa, ma projekt z garażem, tylko że tak jak mówimy, ten garaż ma wtedy 18 metrów, albo na dwa samochody 36 metrów, no i faktycznie później efekt jest taki, że się albo tym samochodem nie wjeżdża do garażu, bo tam stoją kosiarki, grabie, rowerki i te sprawy, a jeżeli garaż jest dwusamochodowy, no to wjeżdża jeden, bo na drugi już absolutnie miejsca nie ma.
Z tego, że projekty katalogowe nie przewidują zwykle zbyt dużo powierzchni do przechowywania. Czasami jest komórka pod schodami o powierzchni metra kwadratowego i tam powinien znaleźć się cały dobytek typu odkurzacze, grabie, kosiarki, rowerki i tak dalej. No oczywiście to jest nierealne, więc cała ta rola spada na garaż. I dlatego tak bardzo podkreślamy tą powierzchnię garażu, ten wymiar garażu. Jakikolwiek on by nie był, czy to będzie zewnętrzny garaż, wolnostojący, blaszak, czy to będzie… jakaś wiata, czy to będzie garaż w bryle domu, tam chcąc nie chcąc znajdzie się mnóstwo, mnóstwo, mnóstwo rzeczy, które będziecie przechowywać i według mnie to trzeba bardziej przewidzieć niż samą przestrzeń na samochody, bo tutaj czystej przestrzeni na samochód wystarczyłoby powiedzmy te 18 metrów, żeby tam wjechać, ledwo, ledwo, ale wysiąść i tyle, ale przechowywanie zajmuje dużo, dużo więcej miejsca.
[SŁAWEK] To prawda, to prawda. Co trzymasz w garażu, Krystian?
[KRYSTIAN] Ojejku, proszę pana. U mnie w garażu wszystko jest. Bo powiem tak, mam garaż na jeden samochód. Od początku może trzeba zacząć.
Szerokość, jeśli mnie pamięć nie myli, 360. To wcale nie jest za dużo. Raczej za mało bym powiedział. Długość jest chyba 720 cm.
I mam kącik do majsterkowania. No, był dopóki nie został zasypany różnymi rzeczami, więc wjeżdża samochód po dwóch stronach półki, wieszaki, regały, rowerki, narzędzia, słoiki. No i ten nieszczęsny kącik do majsterkowania, który został zasypany przeróżnymi rzeczami. Więc jakby mam garaż, który jest pełny, pełniuteńki. Samochód wjeżdża, bo cały czas dbam o to, żeby gdzieś coś jeszcze poupychać. Reszta rzeczy jest upchnięta, wiesz, w kotłowni, w blaszaku i w tego typu rzeczach, więc tak z mojego doświadczenia widzę, że to jest mało. I taki myślę, że przeciętny Kowalski, który chciałby mieć garaż na dwa samochody, powinien mieć garaż na trzy samochody po to, żeby było jedno miejsce właśnie na składowanie wszystkiego dookoła, bo to zajmuje tyle miejsca, jakby składowanie plus wjazd, wyjazd rowerem w momencie jak stoi samochód. No to różnie z tym bywa, zależy jaki jest też układ, ale zwykle jest taki, że rower stoi gdzieś dalej, więc trzeba wjeżdżać, wyjeżdżać, także dodatkowe miejsce garażowe po to, żeby trzymać rowery, kosiarki i tego typu sprawy jest moim zdaniem niezbędne tak czy siak i ono w każdym domu się pojawi, jeżeli nie w formie garażu, to w formie blaszaka, altanki ogrodowej i czegokolwiek innego, no bo po prostu jest to niezbędne.
[SŁAWEK] Okej, no to ja mam trochę łatwiej w tym sensie, że mam parterówkę i mam poddasze nieużytkowe i tam mam ten cały bałagan. Więc w garażu jest całkiem miło. Mam dosłownie kosiarkę, jakiś tam wertykulator, rowery oczywiście, jakieś tam narzędzia, ale one nie zajmują aż tak dużo miejsca. I bardzo sobie chwalę to, że mam przejście do garażu też od strony kotłowni, czyli mogę sobie spokojnie, po rowery, po inne narzędzia sięgnąć, nie wyjeżdżając samochodem z garażu. I myślę, że gdybym nie miał takiej kotłowni, to bym i tak bardzo chciał mieć drzwi właśnie z tyłu garażu, tak żeby móc sięgać po różne rzeczy bez konieczności albo wyjazdu samochodem, albo przyciskania się obok samochodu. To jest naprawdę fajna sprawa. W ramach oszczędności też czasami w projektach widzę jakieś dziwne rozwiązania, typu jest garaż i są na przykład trzy wąskie okna w garażu.
Nie warto. Garaż po pierwsze nie musi być jakoś bardzo oświetlony, ale zawsze zakup i montaż trzech małych okien będzie kosztował więcej niż montaż jednego trochę większego. Więc tutaj też są możliwości jakiejś tam optymalizacji.
Czy warto robić w garażu odwodnienie liniowe?
No i tyle tak naprawdę. Pytanie mam do Ciebie, bo ja popełniłem błąd, jeżeli chodzi o wykończenie podłogi. Bo gdy budowałem dom, to już budżet się kończył i kupiłem jakiś taki gres techniczny. On był tani i to była jego zaleta. Natomiast wada jest bardzo prosta. Jest go trudno doczyścić. Da się to zrobić, ale nie jest to proste. Porowata powierzchnia, ciężko się zamiata, ciężko doprowadzić to do ładu. Jestem ciekawy, jakie masz ty rozwiązanie, czy jesteś w stanie ten garaż utrzymać w czystości.
[KRYSTIAN] Nie jestem, bo nie mam na to czasu i to jest główna przyczyna.
Natomiast na posadzce mam żywicę i ta żywica jest okej. Niespecjalnie się nią przejmuję, jak mi coś spadnie, młotek czy coś takiego, to nie ma problemu, że się potłucze. Więc to jest zaleta żywicy i o to też mi chodziło. Nie chciałem właśnie specjalnie żadnego rodzaju kafelek, płytek, czegokolwiek w razie jak coś spadnie to się przewróci rower czy cokolwiek, żeby tego po prostu nie potłuc, więc poszedłem w najprostsze rozwiązanie.
Jest okej i jakby to tyle, co mogę o tym powiedzieć. Natomiast wiesz co, jeżeli chodzi o posadzkę, wydaje mi się, że tu jest też jeszcze jedna rzecz, którą warto wspomnieć, to znaczy wiele osób pyta, rozważa, zastanawia się, w jaki sposób zrobić odpływy w garażu, czy w ogóle je robić, czy zrobić płaską podłogę, czy zrobić podłogę ze spadkiem, czy odpływ z boku, na środku, gdziekolwiek. I moje zdanie, jeżeli chodzi o podłogi w garażu, bo już jakby widziałem przeróżne rzeczy, wodę wlewającą się do garaży i przedziwne pomysły. Moje zdanie jest takie, pierwsza i najważniejsza rzecz robiąc podłogę w garażu, robimy ją centymetr, półtora, dwa centymetry niżej niż podłoga w domu, bo jeżeli wjeżdża mokre auto… Jeżeli jest przejście oczywiście do domu, jeżeli nie mamy garażu wolnostojącego. Bo jeżeli jest mokre auto, bo jeżeli coś się rozleje, ta woda, śnieg spływają z samochodu, żeby to nie wpływało do domu, robimy malutki próg, żeby to nie wpływało. To jest proste, bezpieczne, skuteczne rozwiązanie, nie ma co kombinować z innymi, bo nie ma sensu. Druga sprawa, robimy próg na wjeździe do garażu, w bramie garażowej. W sensie garaż ma być wyżej o ten centymetr do dwóch od oto tam trzej kostki. Warto w tym progu wstawić stalowy kątownik, wtedy podłoga się nie ukruszy. No chyba, że ktoś będzie kładł płytki. No to są te aluminiowe takie, niesły wykończeniowe, też jest okej.
Wtedy woda, jeżeli wiatr zawiewa, zacina… woda pod górkę nie wylewa się do garażu deszczowa. I to jakby jest druga podstawowa zasada robiąc garaż.
No i trzecia sprawa to odwodnienia w garażu.
Na to jest milion sposobów robić, nie robić.
Moje zdanie jest tak, jeżeli ktoś nie chce robić sobie odwodnienia w garażu, to powinien zrobić posadzkę z minimalnym, tam półprocentowym spadeczkiem w stronę bramy garażowej, żeby w razie co tą wodę po prostu albo ściągnąć, albo żeby ona samodzielnie wypływała. I to jest dobre, okej rozwiązanie, może tak być. Jeżeli ktoś chce zrobić sobie odpływy, to ma swoje zalety, to moim zdaniem powinno się zrobić odpływ wraz ze spadkami do odpływu, tak żeby odpływ był umiejscowany centralnie pod miejscem, gdzie stoi samochód. Nie przy bramie wjazdowej, nie gdzieś z boku, nie musi to być odpływ liniowy. Odpływ punktowy, jeżeli jest jedno stanowisko na samochód, na środku pod samochodem, tam gdzie będzie stał sobie samochód, tam powinien być wtedy punkt odpływu. Jeżeli jest garaż na dwa stanowiska, no to pod obydwoma samochodami powinno się zrobić takie punktowe odpływy.
Dlaczego. Dlatego, że jeżeli samochodem wjeżdża się mokrym czy zaśnieżonym, woda spływa. Jeżeli jest płasko, robią się kałuże wokół samochodu i nigdzie nie płyną dopóki nie wyschną. Jeżeli byłby spadek na jedną stronę, no to zawsze ta woda by spływała w tamtą i przechodząc wkoło samochodu, gdzieś przez tą wodę byśmy deptali. Natomiast jeżeli mamy odpływ po środku, to woda spływa do środka pod samochodem, chodząc wokół samochodu chodzimy sobie jednak, wtedy po suchym nie roznosimy tego błota, już nie wynosimy go dalej, tym bardziej do domu, jeżeli garaż jest połączony z domem. Więc moim zdaniem to jest najlepsze rozwiązanie, bo tu też są pytania i jeżeli nie masz pytań, to jeszcze Ci opowiem, czy sobie porozmawiamy o ociepleniu garażu.
Czy ocieplać garaż?
Sam wiesz, że budując garaż w bryle domu są różne pomysły na to, czy ocieplać, czy nie ocieplać ścianę pomiędzy domem, tą częścią mieszkalną, a częścią garażową.
No i tutaj tak. Możliwości są dwie, albo ocieplać, albo nie ocieplać. Projektanci różnie do tego podchodzą, czasami traktują garaż jako pomieszczenie całkowicie nieogrzewane i wtedy warto to ocieplić. Warto zaznaczyć, że po pierwsze cały garaż jest ocieplony razem z domem w tym samym standardzie co dom, czyli zwykle teraz 20 cm styropianu więc on ma jakąś tam swoją termoizolacyjność. I kwestia decyzji, czy chcemy ocieplać tą ścianę domu, czy nie, moim zdaniem to jest kwestia decyzji, czy chcemy ogrzewać ten garaż, żeby on był ciepłym pomieszczeniem, bo tam majsterkujemy, bo chcemy, żeby ten samochód był naprawdę ciepły, jak się do niego wchodzi, bo ktoś trzyma tam rośliny, które przez zimę muszą stać wewnątrz i jest realnie ogrzewany ten garaż, czy ktoś ma to totalnie w poważaniu i chce, żeby tam po prostu były jak najniższe rachunki za ten garaż i go absolutnie nie ogrzewa, nie.
W przypadku nieogrzewanego garażu moim zdaniem warto ocieplić tą ścianę pomiędzy domem a garażem. Natomiast jeżeli ktoś chce ogrzewać garaż, to tej ściany ocieplać nie trzeba, ale można, nie zaszkodzi to. Tutaj bym wtedy poszedł takim tropem, jakie pomieszczenia przylegają do garażu, bo jeżeli tam są jakieś pokoje dziecięce, sypialnie, łazienka, Pewnie warto by było ocieplić, żeby w tych pokojach jednak utrzymać wyższą temperaturę. Jeżeli nie, są jakieś pomieszczenia takie, no gdzie niekonieczna jest ta wysoka temperatura, czasami może jakiś składzik, czasami na przykład klatka schodowa, może i salon, może kuchnia, która sama z siebie jednak często się nagrzewa, bo jest tam gotowanie i tego typu rzeczy, wtedy może niekoniecznie to ocieplenie. Natomiast jeżeli garaż ma być ciepły, no to na pewno trzeba zadbać o bramę garażową. To jest największe źródło, przez które ucieka ciepło, jeżeli chodzi o garaż. Można się bawić w ciepłe progi, ale to mi się wydaje już mało opłacalne i dużo zachodu, a efekt niewielki, więc to raczej bym sobie odpuścił. Natomiast brama garażowa to jest ewidentnie miejsce, o które należy zadbać, jeżeli chcemy mieć ciepły garaż.
[SŁAWEK] Super, nie mam nic do dodania.
Tylko powiem, że nie mam izolacji między częścią mieszkalną a garażem. W garażu mam zawsze te kilkanaście stopni, nbo ciepło z domu wpada do garażu. Jest po prostu okej, na tej zasadzie. Czy gdybym zaizolował ścianę, byłoby lepiej? Szczerze mówiąc, nie sądzę. W tym sensie, że prawdopodobnie bym tego nie odczuł na moich rachunkach za ogrzewanie. W garażu byłoby o wiele zimniej i nie jestem pewien, czy nie byłoby ryzyka nawet zejścia poniżej zera, szczerze mówiąc, wiesz. Oczywiście to zależy od grubości termoizolacji między garażem a częścią mieszkalną, ale zwykle daje się chyba 10 cm, więc to też nie jest tak dużo, więc dalej to ciepło z części mieszkalnej będzie do garażu wpływało, więc wydaje mi się, że to raczej nie grozi, ale jakieś ryzyko jest, więc ja mam tak jak mam i powiem Ci szczerze, jestem zadowolony.
[KRYSTIAN] Powiem Ci, że ja mam tak samo jak Ty masz i też jestem zadowolony, bo dzięki temu, że nie mam tej izolacji pomiędzy ścianą a garażem, a u mnie z garażem graniczy kotłownia, ciepłe miejsce jednak, graniczy klatka schodowa i kawalątek salonu jeszcze zachodzi, więc to tam jakby już nie ma znaczenia ten salon. No to ze względu na to, że przede wszystkim przez kotłownię ucieka to ciepło z kotłowni do garażu, to mam dodatkowe ogrzewanie garażu i zamiast go ogrzewać grzejnikiem, no to ogrzewam go tym, co uciekło. Więc to jest po prostu jeden ze sposobów na ogrzewanie garażu i moim zdaniem dobry, bo jeżeli ktoś chce ogrzewać garaż, zaizoluje ściany, no to musi mieć osobne ogrzewanie w domu, osobne ogrzewanie w garażu. Oczywiście będzie to działało, ale uciekające ciepło przez ścianę działa zupełnie tak samo. I tak jak mówisz… Myślę, że dzięki temu nigdy nic w garażu u mnie nie zamarza, bo gdybym ocieplił, no to rzeczywiście myślę, że przy bramie garażowej tam już byłoby realne ryzyko, że temperatura będzie schodziła poniżej zera.
[SŁAWEK] No to jest jednak duża powierzchnia.
Jeszcze na koniec, żeby nie było, że się trzymam sztywno mojego zdania, jest jedna rzecz, o której wcześniej nie mówiłem, a propos dlaczego warto budować garaż, w bryle domu. Bo z jednej strony rzeczywiście rozmrożenie samochodu zimą nie jest kłopotliwe, przynajmniej dla mnie, naprawdę. Wychodzę, wsiadam, czekam, ewentualnie poskrobię szyby albo po zmiotę śnieg.
Nie jest to dla mnie problem, nawet to lubię. Człowiek się od razu czuje się taki rześki, ale jest problem, jeżeli dzieci nie chcą iść do szkoły.
W tym sensie, że jeżeli jest rano awantura, szczególnie po weekendzie, nie chcą iść do szkoły, to zanim zmotywuje dzieci do wyjścia, to może się okazać, że już jest za późno, żeby iść do samochodu i ten samochód rozmrozić, w związku z tym spóźniamy się, znaczy spóźniamy się jeszcze nie, bo już się nie ma zimy, ale gdyby była zima, to pewnie byśmy się spóźnili na autobus szkolny, więc musiałbym jechać do szkoły, żeby dzieciaki zawieść.
W związku z tym, że od mojego domu do szkoły moich dzieci jest przejazd kolejowy, na którym oczywiście o 7.30 jest najwięcej przejazdów kolejowych, czasami tam się czeka 10 minut, to nagle zamiast być w domu 5 minut po odwiezieniu dzieci na autobus, będę w domu po 40 minutach, zanim ogarnę transport.
Ile kosztuje budowa garażu w bryle domu?
Czy to jest warte budowy garażu? Nie wiem, ale daje znać, że jest to taka wada, o której ja wcześniej nie mówiłem. Koszt garażu w tych czasach to przynajmniej 5000 za metr, z wykończenia pewnie liczymy co najmniej 6000 za metr, tak podejrzewam.
[KRYSTIAN] Nie, bo przesadziłeś. Przesadziłeś trochę. Myślę, że 4 to bardziej w okolicach 4.
[SŁAWEK] Ale z wykończeniem już, czyli z malowaniem, z wykończeniem podłogi, to myślę, że więcej.
[KRYSTIAN] Jeśli dochodzi do jakiegoś wykończenia, to może być więcej niż 4.
[SŁAWEK] No to niech będzie 5 powiedzmy. No to 5 000 razy 25 m2, to mamy 125 tysięcy złotych. Kurczę, powiem, że za tą kasę dzieci mogą raz na jakiś czas się spóźnić na lekcje. Ale to mówię w ramach dopowiedzenia, że są pewne rzeczy, o których szczególnie jak ktoś nie ma dzieci, to nawet nie myśli.
[KRYSTIAN] Tak, ale wiesz, bo tu mówisz o garażu w takim standardzie murowanym, w standardzie jak dom, ale wracamy do początku tego podcastu, gdzie mówiliśmy, co zrobić, kiedy ktoś chce mieć garaż najtaniej, to jestem przekonany, że za 2,5 tysiąca własnymi siłami jest w stanie zrobić fundament, kupić używanego blaszaka i wstawiać do blaszaka garaż. samochód i odpadnie mu skrobanie i odśnieżanie, więc myślę, że jest tańsze rozwiązanie twojego problemu.
[SŁAWEK] Poczekaj, poczekaj. Pokłóćmy się na koniec. Nie jestem w stanie uwierzyć, że jesteś w stanie za 2500 zł zrobić fundament własnymi rękami i jeszcze jakiegoś blaszaka kupić. Kurczę, powiem ci, że w tej cenie moim zdaniem będzie ciężko nawet kupić taki blaszak na narzędzia, wiesz, takie o większej powierzchni i go odpowiednio przymocować do podłoża. A druga rzecz, jeżeli będzie garaż nieogrzewany, to i tak się samochód zamarznie.
[KRYSTIAN] No tak, ale nie masz szronu i śniegu do odśnieżania i skrobania, nie.
[SŁAWEK] Śniegu nie masz, ale będzie lód.
[KRYSTIAN] Nie, nie zbierze się. Nie zbierze się. Właśnie tak działają wiaty samochodowe i blaszaczki, że one chronią przed wilgocią opadającą z powietrza, która osadza się wieczorem na samochodzie i zamarza w nocy w okresie zimowym.
[SŁAWEK] To może czegoś się nauczyłem. Byłem przekonany, że przy wiacie też jest szron i musisz skrobać szyby albo poczekać na odmrożenie szyb.
[KRYSTIAN] Nie trzeba. Przy minus 10, minus 15 jednak jak wyjedziesz ciepłym samochodem do zimnego garażu i zamarznie, może być jakaś ilość, ale to już raczej wewnątrz samochodu, szronu na szybie. Ale przy takich okresach w okolicach zera, czyli przez większą część jednak roku i zimy, to całkowicie ci odpada skrobanie i odśnieżanie samochodu, nawet w zwykłym najzwyklejszym blaszaku.
[SŁAWEK] Nie no, odśnieżanie rozumiem, skrobanie, nie mówię, że ci nie ufam, ale prosimy osoby, które nas słuchają o komentarz, jak ktoś ma wiatę albo właśnie taki garaż wolno stojący, niech się podzieli informacją, jak to jest zimą, bo ja trochę nie dowierzam. No ale taka moja rola.
[KRYSTIAN] No i ja mam informacje z pierwszej ręki od osób, które mają wiaty. Także tak to właśnie działa, dokładnie w ten sposób.
Mechanizm jest taki, że po prostu zimą, jeżeli masz temperaturę jakąś tam ciutkę plusową, plus jeden stopień czy coś, w powietrzu jest jakaś wilgoć, ona wieczorem zaczyna opadać, osiadać. I osiądzie gdzie. Na samochodzie. Później przyjdzie z plus jednego, zrobi się minus jeden i to wszystko zamarza. I to jest to, co trzeba skrobać rano. Jeżeli samochód stoi tylko i wyłącznie pod dachem i nie ma wiatru jakiegoś specjalnego, a wieczorem i zimą zwykle nie, no to ten szron robi się na dachu wiaty, nie na dachu samochodu. I skrobania nie ma. Więc taki jest mechanizm. Taki jest mechanizm. Jeżeli stawiasz sobie samochód na dworze, zrobiłbyś wiatę, żebyś go nie musiał zimą skrobać, spóźniać się na autobus szkolny i problem rozwiązany.
[SŁAWEK] Już wjadę do tego garażu wreszcie. Nawet powiem Ci, że jest tam porządek, tylko mi się nie chce otwierać bramy garażowej. To jest śmieszne, ale po prostu denerwuje mnie oczekiwanie na otworzenie bramy. Wolę sobie wysiąść i od razu jestem w domu.
[KRYSTIAN] No to wiesz, to musisz odmontować napęd będziesz otwierał ręcznie, nie będziesz musiał czekać. Otwieranie ręczne jest szybsze niż automatyczne. W sensie brama się się otwiera. Musisz wsiąść i wysiąść z samochodu, ale brama się szybciej otwiera ręcznie.
[SŁAWEK] Nie, ale to jest dobry marketing, tak. Taką bramę otworzysz szybciej, tylko musisz wyjść i wejść do samochodu.
[KRYSTIAN] Sprzedałem ci pomysł, także możesz przetestować sobie. Pewnie masz awaryjne otwieranie bramy, wystarczy, że tam odepniesz ten automat i możesz sobie przetestować w najbliższym czasie.
[SŁAWEK] Dobra, albo w ogóle wiesz, to bramę zlikwiduję i będę miał prościej.
[KRYSTIAN] Tak. Będziesz miał wiatę garażową.
I w ten oto sprytny sposób myślę, że przebrnęliśmy przez te tematy, które najczęściej się powtarzały w pytaniach. Jeżeli macie więcej pytań, piszcie śmiało w komentarzach i chyba kończymy, co. Czy jeszcze mamy coś.
[SŁAWEK] Jedno tylko ogłoszenie, bo powiedziałem dzisiaj, że na webinarach padają takie pytania, a my robimy webinary tak co jakiś czas, nigdy nie wiemy dokładnie kiedy, ale mniej więcej raz na dwa miesiące robimy zazwyczaj dwudniowy webinar na którym odpowiadamy na Wasze pytania, opowiadamy o największych błędach, których należy uniknąć przed budową domu, opowiadamy o tym, co należy ustalić z wykonawcą stanu surowego otwartego. Dużo konkretów, dużo wiedzy. No i w związku z tym, że jeszcze nie wiemy, kiedy będzie kolejny webinar, to chętnie Wam damy znać, a najprościej się dowiedzieć zapisując się na nasz newsletter. Link jest zawsze na dole. Po zapisie na newsletter dostaniecie kosztorys budowy na 2024 rok, poradnik o tym, jak wybrać dobrą działkę, taki mega poradnik mojego autorstwa, trochę materiału dotyczącego tego, jak wybrać wykonawcę, więc na pewno dużo zyskacie zapisując się do newslettera.
A jak będzie kolejny webinar, damy znać z wyprzedzeniem, tak abyście mogli w nim uczestniczyć, tak więc zachęcamy, zapraszamy.
[KRYSTIAN] No, to jak już mamy to zaproszenie, mam nadzieję do zobaczenia na kolejnym webinarze, a na pewno do zobaczenia za tydzień w kolejnym podcaście, także dziękujemy i cześć.
BONUS
[SŁAWEK] Cześć, hej. Cześć, jestem Sławek Zając. Mam garaż, ale mimo tego parkuję nawet zimą przed garażem. Wstęp… Jeszcze raz.
[KRYSTIAN] No to jest wstęp wszechczasów, ci powiem. Puścisz to na koniec jako bonus.
Artykuł Garaż wolnostojący czy w bryle budynku? Dylematy budowlane #91 pochodzi z serwisu Blog Budowlany: Jak się wybudować i nie zwariować.