
Sign up to save your podcasts
Or


Francja ma już czwarty rząd w ciągu roku. Prezydent Emmanuel Macron po raz kolejny powierzył misję tworzenia gabinetu Sébastienowi Lecornu – mimo że jego poprzedni rząd upadł po zaledwie 14 godzinach.
Posłuchaj całej audycji:
Francja ma już czwarty rząd w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Prezydent Emmanuel Macron ponownie powierzył misję tworzenia gabinetu Sébastienowi Lecornu – mimo że jego poprzedni rząd rozpadł się po zaledwie czternastu godzinach.
Macron najwyraźniej chce pokazać, że nie odda nawet odrobiny władzy– komentuje Kacper Kita, publicysta i analityk „Nowego Ładu”. Jego zdaniem sytuacja we Francji przybrała momentami groteskowy wymiar. Lecornu, wcześniej minister obrony, został premierem już po raz drugi w tydzień.
26 dni francuskiego rządu
Poprzedni gabinet tworzył rekordowe 26 dni, by rozpaść się w kilkanaście godzin. Jedną z przyczyn była decyzja Macrona o mianowaniu na ministra obrony Bruno Le Maire’a – byłego ministra finansów, powszechnie obwinianego o fatalny stan finansów publicznych.
To była decyzja wbrew logice politycznej– podkreśla Kita.
Nowy rząd, choć mniejszościowy, składa się z czterech partii. Brak większości w parlamencie sprawia, że jego przetrwanie wisi na włosku. Socjaliści i gaulliści żądają stanowiska premiera dla siebie, a Macron zignorował obie strony.
Nie ma żadnej gwarancji, że nie zagłosują za dymisją. Rząd może upaść już w ciągu tygodnia– mówi Kita.
Francuska reforma emerytalna
Jednym z warunków, które mogą uratować gabinet, jest cofnięcie reformy emerytalnej z 2023 roku. To właśnie ona wywołała największe protesty uliczne w drugiej kadencji Macrona. Socjaliści chcą jej zawieszenia, ale Republikanie i część obozu prezydenckiego stanowczo się temu sprzeciwiają.
Macron ma dwa warianty: może do końca kadencji powoływać kolejne krótkotrwałe rządy albo rozwiązać Zgromadzenie Narodowe i rozpisać wybory– wyjaśnia analityk.
Większość francuskich polityków i obywateli uważa, że wcześniejsze wybory są nieuniknione. Według Kacpra Kity ewentualne wybory mogłyby otworzyć drogę do władzy Zjednoczeniu Narodowemu Marine Le Pen, które z każdymi kolejnymi wyborami zwiększa liczbę mandatów.
To mogłaby być najpoważniejsza zmiana polityczna we Francji od lat– podsumowuje publicysta.
By Radio Wnet
Francja ma już czwarty rząd w ciągu roku. Prezydent Emmanuel Macron po raz kolejny powierzył misję tworzenia gabinetu Sébastienowi Lecornu – mimo że jego poprzedni rząd upadł po zaledwie 14 godzinach.
Posłuchaj całej audycji:
Francja ma już czwarty rząd w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Prezydent Emmanuel Macron ponownie powierzył misję tworzenia gabinetu Sébastienowi Lecornu – mimo że jego poprzedni rząd rozpadł się po zaledwie czternastu godzinach.
Macron najwyraźniej chce pokazać, że nie odda nawet odrobiny władzy– komentuje Kacper Kita, publicysta i analityk „Nowego Ładu”. Jego zdaniem sytuacja we Francji przybrała momentami groteskowy wymiar. Lecornu, wcześniej minister obrony, został premierem już po raz drugi w tydzień.
26 dni francuskiego rządu
Poprzedni gabinet tworzył rekordowe 26 dni, by rozpaść się w kilkanaście godzin. Jedną z przyczyn była decyzja Macrona o mianowaniu na ministra obrony Bruno Le Maire’a – byłego ministra finansów, powszechnie obwinianego o fatalny stan finansów publicznych.
To była decyzja wbrew logice politycznej– podkreśla Kita.
Nowy rząd, choć mniejszościowy, składa się z czterech partii. Brak większości w parlamencie sprawia, że jego przetrwanie wisi na włosku. Socjaliści i gaulliści żądają stanowiska premiera dla siebie, a Macron zignorował obie strony.
Nie ma żadnej gwarancji, że nie zagłosują za dymisją. Rząd może upaść już w ciągu tygodnia– mówi Kita.
Francuska reforma emerytalna
Jednym z warunków, które mogą uratować gabinet, jest cofnięcie reformy emerytalnej z 2023 roku. To właśnie ona wywołała największe protesty uliczne w drugiej kadencji Macrona. Socjaliści chcą jej zawieszenia, ale Republikanie i część obozu prezydenckiego stanowczo się temu sprzeciwiają.
Macron ma dwa warianty: może do końca kadencji powoływać kolejne krótkotrwałe rządy albo rozwiązać Zgromadzenie Narodowe i rozpisać wybory– wyjaśnia analityk.
Większość francuskich polityków i obywateli uważa, że wcześniejsze wybory są nieuniknione. Według Kacpra Kity ewentualne wybory mogłyby otworzyć drogę do władzy Zjednoczeniu Narodowemu Marine Le Pen, które z każdymi kolejnymi wyborami zwiększa liczbę mandatów.
To mogłaby być najpoważniejsza zmiana polityczna we Francji od lat– podsumowuje publicysta.

35 Listeners

12 Listeners

41 Listeners

6 Listeners

37 Listeners

10 Listeners

20 Listeners

6 Listeners

9 Listeners

32 Listeners

9 Listeners

22 Listeners

2 Listeners

5 Listeners

5 Listeners