"Zbrodnia to krew i łzy, brud i bałagan, rozpacz, trauma i walka z czasem, surowa, ponura rzeczywistość, nienawiść, miłość lub szaleństwo. Większość przestępców kieruje się wyłącznie chęcią zysku, a ci, którzy posuwają się przy tym do odebrania drugiemu człowiekowi życia, to najczęściej zwykłe szumowiny i afekciarze; pijani nożownicy, dusiciele, wieczne wzwody i tulipaniarze. Babrając się w tym przez tyle lat, ile ja się już babram, naprawdę można popaść w obłęd… Może mi pani wierzyć lub nie, ale każdy śledczy po kilku latach żmudnej pracy w kryminale myśli o przejściu do cywila. Ludzie pytają mnie czemu ja do tej pory nie odszedłem ze służby. Odpowiedź jest prosta – spowszedniało mi to wszystko. Już dawno. I niestety wciąż lubię tę robotę, traktuję ją jak pasję."