Luty otwieramy rozmową z Monika Rulak (Rowerem po swojemu), która w dość krótkim czasie uczyniła kolarstwo swoim sposobem na życie. Jak to jest na początku swojej przygody z gravelem wystartować od razu w Ultra liczącym 500, a za chwilę 1200 kilometrów? Dowiecie się jak wyglądały randki naszej Gościni z Jej Mężem. Dlaczego zdecydowała się aplikować do programu stypendialnego Babskiej Korby i co w jej życiu zmieniło podjęcie współpracy z trenerem. W odcinku Monika na bazie swoich doświadczeń podzieli się z Wami ryzykiem jakie niesie za sobą trenowanie na Zwifcie. Czym jest kompleksowe dbanie o siebie i zdrowy tryb życia. Pojawia się także lubiany przez nas wątek słodyczy i cukru i tego… jak go wyeliminować. Dotykamy również tematu biegania wśród kolarskiej społeczności. Monika to również oczywiście fotografka, więc nie zabrakło robienia zdjęć podczas imprez kolarskich. Czy robiąc je ma ochotę odłożyć aparat i wsiąść na rower? Co oznacza praca głową jak się je i jak budować pewność siebie. Jak zawsze to tylko wycinek tego co w odcinku.