
Sign up to save your podcasts
Or


Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.
Zaczynali od ręcznie robionych kolczyków sprzedawanych na targach w Norwegii i Londynie. Dziś firma Yes to ponad 300 salonów w Polsce, Czechach i na Słowacji oraz roczne przychody przekraczające 400 milionów złotych. Maria Magdalena Kwiatkiewicz, współzałożycielka i wieloletnia prezeska marki, opowiada o czarnych łabędziach, sile wartości w biznesie, sukcesji i biżuterii jako formie manifestu. W rozmowie z Małgorzatą Mierżyńską dla Forbes Women odsłania kulisy budowania rodzinnego imperium jubilerskiego.
„Myślę, że szczęściu trzeba pomagać" – mówi Maria Magdalena Kwiatkiewicz, oddając w jednym zdaniu filozofię, która towarzyszyła jej przez ponad cztery dekady prowadzenia firmy. To nie tylko wiara w intuicję, ale przede wszystkim w ciężką pracę, elastyczność i odwagę mówienia o tym, co ważne – także w kampaniach reklamowych.
Rozmowa z Marią Magdaleną Kwiatkiewicz to opowieść o kobiecej sile, która nie boi się trudnych decyzji, ani wyzwań. Od stanu wojennego, przez kryzysy lat 90., po pandemię – firma Yes przetrwała dzięki konsekwencji, rodzinnej solidarności i umiejętności „ucieczki do przodu". Ale to także historia o tym, jak biżuteria może być czymś więcej niż ozdobą – może być głosem w sprawach społecznych, symbolem wartości, a nawet formą protestu.
Gościni nie boi się mówić o zaangażowaniu społecznym, które dla wielu firm wciąż jest tematem tabu. „Spoty reklamowe nie muszą mówić tylko o rzeczach błahych. Mogą mówić o bardzo ważnych" – podkreśla. Jej kampania „Jestem kobietą" była manifestem przeciwko wykluczeniom i dowodem na to, że marka może mieć odwagę mówić głośno.
W rozmowie nie zabrakło też refleksji nad sukcesją – procesem, który w firmie rodzinnej wymaga nie tylko strategii, ale i emocjonalnej gotowości. „Ci, którzy przejmują, muszą być gotowi do przejęcia. Ci, którzy oddają, muszą być gotowi do oddania" – mówi Maria Magdalena Kwiatkiewicz, podkreślając, że najważniejsze są relacje rodzinne, a nie struktury korporacyjne.
Na koniec – pasja. Biżuteria, fotografia, podróże na krańce świata. Wszystko to splata się w życiu Marii Magdaleny Kwiatkiewicz w jedną opowieść o kobiecie, która nie tylko stworzyła firmę, ale także nadała jej duszę.
By Dziennikarki Forbes WomenCałość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.
Zaczynali od ręcznie robionych kolczyków sprzedawanych na targach w Norwegii i Londynie. Dziś firma Yes to ponad 300 salonów w Polsce, Czechach i na Słowacji oraz roczne przychody przekraczające 400 milionów złotych. Maria Magdalena Kwiatkiewicz, współzałożycielka i wieloletnia prezeska marki, opowiada o czarnych łabędziach, sile wartości w biznesie, sukcesji i biżuterii jako formie manifestu. W rozmowie z Małgorzatą Mierżyńską dla Forbes Women odsłania kulisy budowania rodzinnego imperium jubilerskiego.
„Myślę, że szczęściu trzeba pomagać" – mówi Maria Magdalena Kwiatkiewicz, oddając w jednym zdaniu filozofię, która towarzyszyła jej przez ponad cztery dekady prowadzenia firmy. To nie tylko wiara w intuicję, ale przede wszystkim w ciężką pracę, elastyczność i odwagę mówienia o tym, co ważne – także w kampaniach reklamowych.
Rozmowa z Marią Magdaleną Kwiatkiewicz to opowieść o kobiecej sile, która nie boi się trudnych decyzji, ani wyzwań. Od stanu wojennego, przez kryzysy lat 90., po pandemię – firma Yes przetrwała dzięki konsekwencji, rodzinnej solidarności i umiejętności „ucieczki do przodu". Ale to także historia o tym, jak biżuteria może być czymś więcej niż ozdobą – może być głosem w sprawach społecznych, symbolem wartości, a nawet formą protestu.
Gościni nie boi się mówić o zaangażowaniu społecznym, które dla wielu firm wciąż jest tematem tabu. „Spoty reklamowe nie muszą mówić tylko o rzeczach błahych. Mogą mówić o bardzo ważnych" – podkreśla. Jej kampania „Jestem kobietą" była manifestem przeciwko wykluczeniom i dowodem na to, że marka może mieć odwagę mówić głośno.
W rozmowie nie zabrakło też refleksji nad sukcesją – procesem, który w firmie rodzinnej wymaga nie tylko strategii, ale i emocjonalnej gotowości. „Ci, którzy przejmują, muszą być gotowi do przejęcia. Ci, którzy oddają, muszą być gotowi do oddania" – mówi Maria Magdalena Kwiatkiewicz, podkreślając, że najważniejsze są relacje rodzinne, a nie struktury korporacyjne.
Na koniec – pasja. Biżuteria, fotografia, podróże na krańce świata. Wszystko to splata się w życiu Marii Magdaleny Kwiatkiewicz w jedną opowieść o kobiecie, która nie tylko stworzyła firmę, ale także nadała jej duszę.

44 Listeners

7 Listeners

0 Listeners

37 Listeners

1 Listeners

0 Listeners

1 Listeners

1 Listeners

2 Listeners

0 Listeners

0 Listeners

0 Listeners

0 Listeners

0 Listeners

0 Listeners

0 Listeners

0 Listeners

0 Listeners

0 Listeners

0 Listeners

0 Listeners

0 Listeners