Polki i Polacy kochają nieruchomości. Traktują je jako jedną z najpewniejszych inwestycji. Dzieje się tak, mimo że kredyty hipoteczne w Polsce są najwyżej oprocentowane w całej Europie: średnia wynosi 7,83 proc. Dla porównania, w Niemczech, Hiszpanii czy Francji oprocentowanie wynosi poniżej 4 proc.

Co wpływa na tak wysokie oprocentowanie? Wysokie stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego (NBP), wzrost marż bankowych, rosnący popyt na kredyty mieszkaniowe i krytykowane przez wielu ekspertów programy rządowe sprawiają, że banki mogą dyktować wyższe ceny kredytów i podnosić marże. Kredyty hipoteczne są bowiem najlepszym produktem dla banków i najpilniej spłacanym przez klientów zobowiązaniem. Nie bez znaczenia jest też to, że banki, choć narzekają na konieczność robienia wielkich rezerw na hipoteki frankowe, zaliczyły w 2023 roku rekordowe zyski. Jak podaje GUS, wynik finansowy netto sektora bankowego w 2023 r. wyniósł 27,6 mld zł, wobec 10,6 mld zł w poprzednim roku.

Czy mieszkania rzeczywiście mogą tylko drożeć? Czy można się spodziewać spadku popytu na nieruchomości? Dlaczego banki wolą przekładać opłaty na posiadaczy kredytów hipotecznych? Rozmawiają o tym autorzy videocastu Ekonomicznie: Rafał Hirsch i Jarosław Kuźniar.

Autorzy przypominają: audycja nie ma charakteru doradczego, inwestowanie zawsze wiąże się z ryzykiem.

Uwielbiasz podcasty? Słuchać, tworzyć, produkować, wszystko naraz? Zapisz się na newsletter Voice House o świecie podcastingu ► ⁠https://bit.ly/newsletterVoiceHouse⁠