A co by było, gdyby potraktować stan depresyjny jako część życia? Jako bezpiecznik informujący nas o przegrzaniu systemu. Stany  depresyjne i depresja przybierają różne formy, mogą być zaopiekowane w  różny sposób, ale zawsze odsyłają nas do najgłębszych, niezaspokojonych  potrzeb. Tych, które z wdziękiem lekceważymy na rzecz pędu do osiągania i  poszukiwania szczęścia. Rozmowa z Joanną Frejus, psycholożką, pracującą  min. z matkami w depresji, o zupełnie innym podejściu do siebie u progu  zimy – tej dosłownej i tej metaforycznej.  Ten odcinek rozpoczyna mini-akcję #czułazima, czyli poszukiwanie nowego podejścia do kryzysów.   

🔴 Słuchajcie i podawajcie dalej! 

Życie się robi lepsze, o zmierzchu.