Psychoterapeuta, wykładowca, autor książek, były koszykarz. Robert Rutkowski słynie z bezkompromisowych wypowiedzi na temat alkoholu. Dzisiejszy wywiad zacząłem od picia w sporcie, ale oczywiście w trakcie całej rozmowy zajęliśmy się całym tematem szerzej. Kilka cytatów:
Jako mężczyźni rozsypujemy się. Dziś samobójstwo popełni 20 osób. 85 procent z nich to mężczyźni. Męskość jest w potrzebie. Potrzebuje wsparcia. Jest kastrowana z każdą lampką wina i butelką piwa. Chcesz być facetem z jajami? Bronić rodziny? Odstaw alkohol. Mówienie o tym, że poprawia samopoczucie, to bredzenie.
Piwo jest niezwykle silnie uzależniające. Piwoszy dużo trudniej prowadzi się w terapii niż tak zwanych alkoholików ciężkich.
Z heroiny wychodzi się… łatwiej niż z alkoholu.
Alkohol jest socjalizowany. Nie doświadczasz odtrącenia przez picie go, choćbyś był menelem. Wzbudzasz wesołość.
Żyjemy w kraju, w którym wóda jest synonimem wolności. A to substancja, która zniewala ludzi. Morduje rocznie setki tysięcy osób.
Alkohol jest najsilniejszą substancją depresjogenną.
Jeżeli czegoś się nauczyłeś, to zostanie to z tobą do śmierci. Nawyku nie można się pozbyć. Można go nadpisać innym nawykiem/czynnością pozytywną, która tamten wypchnie na niższy poziom.
W sekcji trenerskiej rozmawiam z Mariuszem Chrobotem z TRIMP Team o tym, jak często intensywne trenowanie triathlonu może prowadzić do problemów w związkach.
Mój Instagram: https://www.instagram.com/gapek34
Mój Twitter: https://twitter.com/KamilGapiski