Co znaczy być obecnym? Czy obecność jest kontaktem wzrokowym?Konkretnym rodzajem energii?
A może wyregulowanym układem nerwowym? Czym różnić się będzie obecność terapeuty względem klienta od obecności partnerów czy rodzica do dziecka?
Dlaczego trudno nam być przy problemach, łzach, czy otwartych ranach drugiego?
I wreszcie - co mamy robić, będąc świadkami czyjegoś przeżywania?
Ruszać na pomoc? Ratować? Pocieszać?
A może…
Zapraszam po odpowiedzi do odcinka!
Pięknego słuchania