
Sign up to save your podcasts
Or


22 godziny, 34 minuty i 9 sekund – tyle zajęło jej pokonanie 120 kilometrów w Dolomitach, z 5800 m przewyższenia. Bieg, który – jak sama mówi – udało się ukończyć nie tylko dzięki nogom, ale przede wszystkim dzięki ludziom, którzy w nią wierzyli, wspierali i kibicowali do samego końca.W tym podcaście Paulina Zaborowska-Skupin opowiada o sile przyjaźni, wsparcia i wiary w siebie. O tym, jak od pierwszych trzech kilometrów doszła do IronMana, górskich ultra i niezliczonych maratonów. To rozmowa pełna pięknych biegowych historii, momentów wzruszeń i inspiracji, które zostają na długo po wysłuchaniu.Dziś Paulina ma w nogach setki kilometrów, w sercu ogromne marzenia, a w życiu – męża, psa i poranne treningi, które… czasem zaczynają się bez budzika. Znana z wielkiego serca i skromności, inspiruje innych – od swojego brata po całą społeczność biegaczy.W naszej rozmowie mówi o tym, jak mental potrafi być ważniejszy niż mięśnie, dlaczego czasem trudniej jest pobiec mocną „piątkę” niż 120 km w górach i co daje sport, kiedy przestajesz gonić tylko za wynikami.To historia o sile, determinacji, kryzysach i… radości, która zostaje nawet wtedy, gdy meta jest już dawno za Tobą.
By Bieganie.pl5
11 ratings
22 godziny, 34 minuty i 9 sekund – tyle zajęło jej pokonanie 120 kilometrów w Dolomitach, z 5800 m przewyższenia. Bieg, który – jak sama mówi – udało się ukończyć nie tylko dzięki nogom, ale przede wszystkim dzięki ludziom, którzy w nią wierzyli, wspierali i kibicowali do samego końca.W tym podcaście Paulina Zaborowska-Skupin opowiada o sile przyjaźni, wsparcia i wiary w siebie. O tym, jak od pierwszych trzech kilometrów doszła do IronMana, górskich ultra i niezliczonych maratonów. To rozmowa pełna pięknych biegowych historii, momentów wzruszeń i inspiracji, które zostają na długo po wysłuchaniu.Dziś Paulina ma w nogach setki kilometrów, w sercu ogromne marzenia, a w życiu – męża, psa i poranne treningi, które… czasem zaczynają się bez budzika. Znana z wielkiego serca i skromności, inspiruje innych – od swojego brata po całą społeczność biegaczy.W naszej rozmowie mówi o tym, jak mental potrafi być ważniejszy niż mięśnie, dlaczego czasem trudniej jest pobiec mocną „piątkę” niż 120 km w górach i co daje sport, kiedy przestajesz gonić tylko za wynikami.To historia o sile, determinacji, kryzysach i… radości, która zostaje nawet wtedy, gdy meta jest już dawno za Tobą.

12 Listeners

9 Listeners

4 Listeners

35 Listeners

39 Listeners

41 Listeners

1 Listeners

37 Listeners

9 Listeners

22 Listeners

12 Listeners

7 Listeners

3 Listeners

0 Listeners

0 Listeners