Czy 17 kandydatów na prezydenta to oznaka zdrowej demokracji, czy raczej chaosu i braku politycznych standardów? W najnowszym odcinku Karolina Lewicka rozmawia z Joanną Sawicką i Wojciechem Szackim z Polityki Insgiht o tegorocznej „klęsce urodzaju” na listach kandydatów do Pałacu Prezydenckiego. Choć 100 tys. podpisów to niemało, zebrało je aż 17 osób, w tym zupełnie nieznane postacie. Skąd wzięli się kandydaci o prorosyjskich poglądach? Co mówi o demokracji fakt, że zgłoszono 53 komitety? I czy debata zamieni się w kabaret?

(00:08) Wprowadzenie i przegląd kandydatów – start wyborczej karuzeli

(01:52) Czy 17 kandydatów to sukces demokracji czy jej wypaczenie?

(03:28) Skąd nieznani kandydaci wzięli 100 tys. podpisów i czy próg powinien być wyższy?

(06:41) Czy PKW dokładnie sprawdzi wszystkie podpisy?

(08:03) Krzysztof Stanowski i jego deklaracja „zebrałem 4 mln podpisów”

(09:35) Kandydaci z prorosyjskimi sympatiami – kto ich popiera i dlaczego?

(11:20) Postulaty nieznanych kandydatów – egzotyka czy głos obywateli?

(14:58) Najbardziej nietuzinkowi kandydaci z marginesu sceny politycznej

(20:00) Jak byli politycy próbują wrócić do gry?

(23:33) Czy czeka nas kampania pełna absurdu i folkloru?

(26:30) Potencjalna debata – starcie poglądów czy kabaret

(28:23) Podsumowanie

Chcesz dowiedzieć się więcej? Wykup dostęp do Polityka.pl i odkryj bogaty zbiór materiałów na tematy od polityki i historii po kulturę. Skorzystaj z kodu TEMAT30, aby otrzymać 30% zniżki na subskrypcję.