Dlaczego na nowy album Meli Koteluk fani czekali aż siedem lat? Jak powstawała „Harmonia” i jakie znaczenie ma w niej poezja? W podkaście „Kultura na weekend” Mela Koteluk opowiada o procesie twórczym, przeobrażaniu się artystycznym i współpracy z Markiem Dziedzicem. Wracamy do „Astronomii Poety. Baczyński”, pandemii i momentu, gdy w garażu podziemnym powstały kluczowe słowa nowej płyty. Jest też o surrealizmie w momentach kryzysu, duetach (Sanah, Ralph Kaminski) i snajperstwie w pisaniu pod streaming. A na koniec: koncerty i codzienność artystki. Rozmowę prowadzi Bartek Chaciński.
(00:05) Wstęp
(01:00) Dlaczego trzeba było czekać siedem lat na nową płytę Meli Koteluk?
(03:55) O czym jest ta płyta?
(07:20) Ucieczka w surrealizm w momentach zagrożenia
(11:15) Jak powstawała płyta „Harmonia”?
(13:02) Zmiana branży, pisanie i promowanie pod streaming?
(17:57) Czy duet z Sanah przyniesie Meli nowych słuchaczy?
(20:50) O Baczyńskim i współpracy przy płycie w pandemii
(22:35) Co jest miarą sukcesu muzycznego?
(26:00) Jak się pracuje z producentem Markiem Dziedzicem?
(29:35) O gotowaniu i pisaniu piosenek
(32:20) Trasa koncertowa towarzysząca nowej płycie
(34:50) Podsumowanie